Tak źle dobranych aktorów do filmu akcji, dawno nie widziałem. Nie znoszę tej Blanchet, w dramatach się jeszcze sprawdzała, ale w kinie akcji? Przecież to babcia, ile ona ma lat?, bo wgląda na 800. Druga babcia Lee Curtis, ma 80 i wygląda na 80, taka rola w tym wieku? Już nie wspomnę o słabym i bezpłciowym Kevinie. Ogólnie bryndza, film słaby i nudny, jedynie świat z gry w miarę rzetelnie oddany.