Nikt nie komentuje, wszyscy mają to w nosie. Kolejna stronnicza klapa Netflixa się szykuje.
A ty myślisz, że kogokolwiek z Netflixa obchodzi czy w jakimś kraju z Europy środkowej ten film nie odniesie sukcesu? Oni wprowadzają go na wiele rynków i jedna porażka mało zmieni.
Btw, strona została chyba utworzona wczoraj ;)
Miliony wyświetleń trailera na YT w kilka godzin po premierze. Ruch #Freebritney trwający od lat. Niezliczone ilości analiz, artykułów wytykających niesprawiedliwości systemu prawnego w USA na przykładzie sprawy Britney, a Ty, w kilka godzin po ujawnieniu informacji o dokumencie, pierwsze co robisz, to kroki na Filmweb, by napisać, że wszyscy mają to w nosie i nikt nie komentuje.
Być może ludzie mają życie i czekają na premierę, by odnieść się potem do samego dokumentu.
Ciężko komentować coś, czego nie ma. No ale sam jesteś idealnym przykładem jak to "wszyscy mają to w nosie", komentując w pierwszych godzinach po informacji na temat premiery.
Przy okazji, Twoje profilowe mówi o Twej pustce intelektualnej więcej niż 1000 słów.
koleś ma od kopułą zawartość profilowego wiec z kims takim sie nie dyskutuje po prostu,a dokument o niej może okazac się ciekawy zwłaszcza jak sie weźmie pod uwagę fakt jak ja zgnoić próbował system kapitalizmu USA-najwiekszego syfu na świecie