ciekawy dokument. Znam sprawę od niedawna ale dopiero dokument mi ją przybliżył. Być może jest stronniczy ale nie wiemy czy strona przeciwna po prostu nie wyraziła zgody na uczestnictwo- może mi to umknęło

To nawet nie jest to, że tak działa showbiznes, tylko czasem twoja rodzina może być twoim wrogiem. Dziwię się, że tak szybko matka zniknęła i wypowiada się tylko na początku filmu.

Sam film jest trochę stronniczy, nie powiedzieli nawet nic o goleniu się na łyso. Być może Britney by dołączyła do klubu 27, gdyby nie kuratela, no ale 13 lat być w takiej sytuacji to jest jakiś odjazd, zwłaszcza że faktycznie tworzy muzykę i koncertuje. Tak jak ten Austriak Jozef F. dymał córkę po cichu w piwnicy, tak stary Britney dyma córkę publicznie i legalnie, tylko na hajs. Trochę słabo, że nie powiedzieli na czym wszystko stoi i czy w końcu zdjęli tę kuratelę.

Tego konkretnego dokumentu nie oglądałem, ale mogę Ci odpowiedzieć na pytanie jakie zadałeś na końcu swojej wypowiedzi. Film miał swoją premierę dzień przed rozprawą sądową o zdjęcie ojca z pozycji kuratora, a więc nie mogło być w nim informacji, czy to już się stało. Mogę Ci powiedzieć, że sama kuratela jeszcze jest w mocy, ale Jamie Spears został zawieszony w funkcji kuratora, a to oznacza, że nie ma on obecnie żadnej władzy nad Britney. Jako że kuratela nadal jest w mocy ktoś musiał go zastąpić i tą osobą jest księgowy (nie pamiętam imienia a nie chce mi się sprawdzać), co najciekawsze sama Britney i jej adwokat nie chcieli na tej rozprawie całkowitego zniesienia kurateli, tylko właśnie zastąpić go kimś innym. Już tłumaczę dlaczego. To, że kuratela nadal jest w mocy sprawia, że sąd ma obowiązek ścigania Jamiego za przewały jakich dokonał podczas 13 lat sprawowania tej funkcji, oczywiście Britney po zniesieniu kurateli też mogłaby go pozwać, ale teraz sąd ma do tego większe możliwości.

Zdjęli kuratelę dopiero parę tygodni temu, po premierze dokumentu.