Jak dla mnie film jest zakłamany. Śledziłam jej poczynania w latach 2006/2007/2008 na różnych forach plotkarskich i nikt mi nie powie, że ona była/jest normalna (potwierdza to m. in. odebranie jej praw rodzicielskich, ogolenie głowy czy spotykanie się z paparazzi prześladowcą). Jej rodzina wzięła po prostu sprawy w swoje ręce (nie bronię jej, bo nikt tak naprawdę nie wie do końca, co zrobili - znamy wypowiedzi tylko jednej strony, ale widać było poprawę w jej zachowaniu). Poza tym to Britney jest osobą z koneksjami, nie jej rodzina, a jednak zdaniem sądu należało objąć ją kuratelą, odebrać prawa rodzicielskie. A patrząc na jej Instagram możemy zobaczyć jej nagie zdjęcia, chaotyczne wypowiedzi i osobę z obłędem w oczach - freebritney?