PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31278}

Bulwar Zachodzącego Słońca

Sunset Boulevard
8,1 22 892
oceny
8,1 10 1 22892
8,8 35
ocen krytyków
Bulwar Zachodzącego Słońca
powrót do forum filmu Bulwar Zachodzącego Słońca

faktycznie film jest moze i nawet arcydzielem ale podobnie jak jego fabula, jest to arcydzielo czasow zmierzchlych. Patrzac z perspektywy dnia dzisiejszego ma on swietny scenariusz i genialna gre aktorow ale to wszystko nie porywa. Warto ogladac jako cos nie banalnego moze nawet dla koneserow ale niestety (choc moze to moje odosobnione zdanie) powiewa od niego nuda i nie czeka sie na jego dalszy rozwoj tylko na koniec tak zeby powiedziec sobie ze zobaczylem kawal hostorii itd, na pewno nie jest to tytol do ktorego chce sie wrocic i ogladac kilka razy.

ocenił(a) film na 9
szaman_15

hmm chyba zalezy co kto lubi:) jak dla mnie nie wieje nudą , ale ja lubie stare filmy wląsnie za ten charakterystyczny dla nich klimat, są zupełnie inne od dzisiejszych .

ocenił(a) film na 8
conowego

Dla mnie też nie wieje nudą chociaż ... moim zdaniem do starych filmów podchodzić należy z wielką ostrożnością, nie pokładać w nich zbyt dużych nadziei, ani nie oczekiwać fajerwerków. Trzeba wyczuć osobliwy klimat, a także rytm filmu, należy rozkoszować się każdym dźwiękiem, gestem aktora lub aktorki, każdą ciszą na ekranie. Może brzmi to trochę patetycznie, ale tak właśnie jest. W dzisiejszych filmach rzadko uświadczyć możemy gry aktorskiej na wysokim poziomie, a z takową mamy do czynienia na pewno w "Bulwarze...". Nie chce się rozpisywać na temat zalet filmu, niewątpliwie jest to klasyka i obowiązkowa pozycja dla każdego kinomana aczkolwiek bardziej spodobało mi się "Podwójne ubezpieczenie" Wildera. No i oczywiście gra Swanson - wyjątkowa, tak jak mówią wszyscy.

ocenił(a) film na 9
szaman_15

Film noir jako gatunek uznaję za ciekawy, lubię, ale na nim świat się nie kończy. Koneserem nie jestem, ani kinomaniakiem. Starocie lubię, ale i nowym nie gardzę, o ile dobre. Niemniej...
"Bulwar.." mnie porwał, oglądałem już parę razy i chętnie nie raz wrócę. Rzecz świetna, do tego ten język kina jak dla mnie wyjątkowo pasuje do tematu. Nie wieje nudą, nie trąci myszą (tylko szczurami w pustym basenie), a że "każdą ciszą na ekranie" należy się rozkoszować, to uwaga pasująca nie tylko tu. Wszakże cisza między dźwiękami też jest muzyką.

szaman_15

ten film cie przerasta. spadaj oglądac szybkich i wkur...onych nr 34.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones