Świetny film z piłką nożną w tle. Od pierwszej minuty film powodował salwy śmiechu na sali kinowej i nie był to taki śmiech jaki czasami pojawia się na polskich "komediach", tutaj pełno jest pozytywnego poczucia humoru. Co ważniejsze film ani na chwilę nie traci tempa i bawi do ostatnich chwil. Fantastyczny debiut reżyserski Pani Ani, która jak na swój młody wiek, wykazała się bardzo fajnym spojrzeniem na Polaków, choć widać było, że pierwszy pokaz i występ przed publicznością kosztował ją trochę emocji.
Reasumując - film nie jest ambitny, nigdy nie będzie kultowy, ale gwarantuje półtorej godziny świetnej zabawy w kinie i to mam wrażenie, że dla całej rodziny. Polecam z całego serca ;)
Wszystko tak jak napisałeś, ale nie koniecznie dla całej rodziny, sporo przeklinania w tym filmie jest.
zdradzicie mi ten sekret, jakim cudem widzieliscie ten film juz w maju 2012 roku? nie jestem podejrzliwy ;) po prostu ciekawi mnie, gdzie byl wyswietlany.
Film był prezentowany na 37. Gdynia Film Festival właśnie w maju 2012. Nie był w konkursie głównym, ale w ramach cyklu Panorama Polskiego Kina. Zresztą był to pierwszy publiczny pokaz, świeżo po montażu, więc nawet pani reżyser była trochę stremowana...
Pokaz przedpremierowy (mimo pijanego i głośnego pana na sali) uważam za udany. Jak powyżej: dużo śmiechu, polskie poczucie humoru, Anglika czy Niemca ten film nie rozbawi, ale Polaka żyjącego w tamtych realiach, pamiętającego realia małych mieścin czy raczej większych wsi, przyprawi o ból brzucha i łzy śmiechu. PS Dziadek rulez;)
Godny polecenia film. Skupia w sobie symbole narodowe tamtych czasów... ach te białe skarpety:D Fantastyczni aktorzy, którzy pozwolili nam odpocząć od ludzi, których oglądamy na każdym plakacie. Ciekawy motyw narracji.
Płatne szeptanie promocyjne. Widzowie zweryfikują. Film jest tak słaby, że z 4 znajomych wyszliśmy z kina. Komedia? Tak, o ile śmieszy Was nadużywanie występujących tu słów "k..." i "Zapier..." (cytaty z filmu). A śmieszny jest "k..." ten film, oj jaki śmieszny ;/ Szukaliśmy innych pozytywów skoro to nie komedia. I nie znaleźliśmy. HIstoria bez ładu i składu. Zlepek scen. Po prostu strata czasu
Fakt faktem, że słowa "K.." i "zap.." są tak zacietrzewione w polskiej mentalności, że w każdym filmie pokazującym Polaków będą one występować. Wystarczyło patrzeć na ruch warg naszych piłkarzy podczas Euro 2012, by wyczytać te słowa. Jakich słów obcokrajowcy uczą się w Polsce jako pierwszych? No właśnie tych. Jak dla mnie to była świetna karykatura tamtych czasów. Mi film się bardzo podobał i publikuję tutaj swoją opinię, ale zdaję sobie sprawę, że każdy może mieć inne zdanie.
Film bardzo zajebisty, całe kino się śmiało.Jeden z lepszych polskich filmów jakich w życiu oglądałem :D
to mało polskich filmów oglądałeś. Film bardzo średni. Tylko para filmowych rodziców i dziadek zasługują na uwagę. Główny bohater i w wersji młodszej i starszej - z przykrością stwierdzam -straszne drewno. Poza tym drażnią mnie 2 typy filmowania w kinie polskim, albo cukierkowe jak z reklamówek, albo szarzyzna, że zarżnąć się można. Tu wersja- szaro-bura.