,ale potem przestałam go lubic.Te jego kłamstewka"zrobiłem co mogłem"itp.wiem,ze to byli mordercy,ale bez przesady,a potem ten jego stan"depresyjny"po tym,gdy dowiedział sie,że jeszcze ich nie powieszą i to,ze niedają mu spokoju(...stało sie,to przecież na jego własne życzenie...ale cóz:/A film bardzo mnie zaciekawił,choc za filmami biograficznymi nie przepadam.Wspaniała rola Philipa Hoffmana,moim zdaniem,to on powinien dostac oskara:),daje 9/10