Captain America: Pierwsze starcie
Captain America: The First Avenger
2011
Najbardziej podobała mi się scena końcowa (po napisach). Od początku zastanawiałem się po co
w każdym filmie Marvela wsadzając scenkę z Samuelem L. Jacksonem. Teraz już przynajmniej
wiem
Argumenty (żebym nie był przysłowiowym trollem):
- rażący kiczem
- rażący brakiem realności
- rażący żałosnym aktorstwem
- kicz, kicz, kicz w każdym wydaniu (najbardziej żałosne są momenty, które chyba miały w domyśle być patetyczne)
Zwyczajnie w głowie mi się nie mieści, że ktoś może wydawać grube pieniądze na...
... młody Captain Amerika ma podłożone ciało jakiegoś chuderlaka. Wygląda to
fantastycznie i brawo za wykonanie. Niemniej .. kiedyś do roli albo się chudło albo tyło, jak
choćby wspomnieć legendarną rolę De Niro w Wściekłym Byku. Kapitan Ameryka, chyba
zamyka pewną epokę ;]
Rozczarowanie! Ponownie tylko ja dotrwałam do końca kolejnego gniota, reszta współwidzów posnęła snem kamiennym. Powiedzieć "słaby" to komplement. Treść tak koszmarnie uproszczona i propagandowa, że myśleć nie było trzeba nawet przez minutę. Ale lepiej nie myśleć... choć mimo, że starałam się wyłączyć mózg na czas tego...
więcej
Niby fajnie się ogląda, ale jak dla mnie za mało powagi. Wiem, ze to film o kolesiu owiniętym flagą na podstawie kolorowych obrazków, ale koleś przebrany za nietoperza brzmi równie głupio, a dało się zrobić (bzdurniej niestety też). Podobnie z Watchmen gdzie był jakiś człowiek-sowa czy coś.
No i jak na taką...
obraza inteligencje widzow. Po prostu szokuje mnie glupota praktycznie kazdej sceny, nie - nie glupota - czyste, nieskalane durn*ctwo.
Niestety tylko średniak, dało się oglądać ale tak jak i Thor tak Kapitan Ameryka to filmy które raczej zawiodły w swoim gatunku. Jedynie Zielona latarnia zasłużyła na miano dobrego Sci-fi
no oczywiście nie licząc działek cząsteczkowych, wybuchów i "niezwykłych technologii" jednak wszystko to obrane w kiepską grę aktorską i kiczowaty "patos" o ile można aż tak zbezcześcić to słowo. Dałem 5 ze względu na średnie efekty specjalne, fajne uzbrojenie, dobry początek z zakończeniem oraz fatalny ogół.
Film jest zajebisty jedynie nie podoba się fanom komiksów i fanom bajek cartoon network
czy jetix.. Jeżeli jest jeszcze na świecie taka Osoba która woli filmy od komiksów czy innych
gówien to polecam :)).
P.S możecie hejcić zapraszam :D.
Aktorzy zagrali pierwszorzędnie a w szczególności Chris Evans.Również wątek miłosny nie nachalny,ładnie poprowadzony(przy niektórych scenach nawet pod nosem się szczerze uśmiałem).Muzyka również współgrała z obrazem nadając dynamiki poszczególnym scenom.Cała akcja filmu osadzona w czasach drugiej wojny światowej co...
Film fajny, Tommy Lee Jones w formie ale następna część zapowiada się o wiele lepiej.
Niestety trzeba na nią poczekać
Po obejrzeniu najnowszej kinowej produkcji Marvela zacząłem się zastanawiać co by
było gdyby reżyserią zajął się Steven Spielberg, a scenariusz został w pewnym stopniu
zmodyfikowany. Prawdopodobnie miałbym okazję obejrzeć jedną z najlepszych
komiksowych adaptacji w dziejach. Natomiast to co zobaczyłem to film...
Jest filmem o wiele bardziej rozrywkowym. Tak zły, że aż dobry.
Ta nowa wersja to kolejny Hollywoodzki flak, który sili się na wielki blockbuster. Nuda.
Nie wiem jak Wy, ale oczekiwałem od tego filmu poziomu zbliżonego do ostatnich
ekranizacji komiksów Marvela. Do tej pory wszystkie filmy, które są jakby wstępem do
Avengersów, mi się podobały. Iron Man - genialny, Iron Man 2 - nie tak dobry jak "jedynka",
ale wciąż dobry. Thor - bardzo mi się podobał ze względu...
Film niczym się nie wyróżnia. Szanuję postać i jej komiksowe korzenie, ale to za mało abym mógł ten film ocenić wyżej. Muzyka nie zrobiła na mnie absolutnie żadnego wrażenia, tak samo efekty specjalne, a są to dwa elementy dzięki którym film mógł uzyskać wyższą notę. Historia kiepska i miałem wrażenie, że czarny...