Ja myślę, że oni byli po prostu przyzwyczajeni. Sami śmierdzieli, więc wszyscy inni niczym się od nich w tym względzie nie różnili. A co do filmu to przecież nie będą kręcić filmu o brudasach. Chcesz realia to sobie oglądnij "Pachnidło".

widzialem oraz czytalem ksiazke

I dobrze dla ciebie.





<za krótki>

Widzę że nic nie wiesz o epoce a wiadomości o mięsie przy sukni czerpiesz z demotów. Radzę się dokształcić. Oświecenie to nie barok.

jaka inteligentna rozmowa

Casanova żył w XVIII wieku, który razem z wiekiem XVII tworzył najczarniejszy okres dla higieny. No ale skoro wszyscy się nie myli, to byli przyzwyczajeni do brudu i smrodu niemytych ciał.

hehe :)

no akurat wtedy się myli, otwórz ksiażkę potem komentuj

ale zębów nie mieli !!! bo szkorbut panował !!! a zębów nie myli ;')

A dzisiaj to żyjemy wśród samych czyścioszków. Chyba nikt z was nie jechał autobusem w lecie na przykład koło tłustej, starej baby.

przeczytaj komentarz Marguerite
Blakeney

Mycie zębów nie ma ma wspólnego z Szkorbutem :).

Polecam to samo. Ciekawostką jest np. dlaczego najbogatsi często zmieniali zamki i pałace, w których zamieszkiwali. Warto zajrzeć do książki. Średniowiecze pod względem higieny wcale nie było najgorsze.

to nie film historyczny, więc czego właściwie oczekujesz? przedstawiono w nim tylko pozytywne aspekty Wenecji, bo tak pasowało do koncepcji, i co z tego? Dzięki temu powstała przyjemna komedia, a nie dokument, dramat czy inny z gatunków, w którym pokazanie do bólu prawdziwych realiów byłoby zaletą

dla mnie film również był nierealny, ale z innych powodów.

po pierwsze plenery były wytworami kompa, a nie efektem nagrania aktorów w tych plenerach
po drugie historia o tym żeby w życiu ułozyło się tak, że 6 osób się ugada co do tego kto z kim będzie jest nierealne, a tam to tak gładko poszło

Nierealne to to, że Jeremy Irons zgodził się zagrać w tej podrzędnej produkcji, ale z drugiej strony przyznam, że przynajmniej była trochę zabawna metodą "twist and turn".

Taka tez prawda, że w tamtych czasach ludzie troszkę inaczej "pachnieli".
Tak samo z włosami - im rzadziej myjesz, tym rzadziej się przetłuszczają :P

Chryste Panie w życiu nie obejrzałabym filmu, który wiernie oddawałby estetyczne realia z tamtego okresu, bo odchorowywałabym taki seansik chyba z miesiąc ;)

Prawda. Zreszta wydaje mi sie, ze w tych wyzszych sferach raczej sie myli. To plebs byl brudny. Ale w sumie to nie ich wina tylko szlachty, ktor dbala jedynie o swoj interes ;/

eee czy ja wiem...przejedż sie na woodstock. tam tez wszyscy są brudni i przewaznie mają wyje*ane na takie wynalazki jak prysznic i mimo to raczej nie prowadzą powściągliwego trybu zycia . człowiek łatwo sie przyzwyczaja do otaczającej sytuacji i warunków. nie wierze ze gdyby było Ci dane żyć w XVIII wieku to nie byś nie ruchnął zadnej panny...

Byłaś?
Zapewniam, że nie mają wyje*ane inaczej nie byłoby do nich takich kolejek..
A to, że jest pewna grupa, która ma w swym życiu jeden cel, to już na to nikt nic nie poradzi.

Film zabawny i ładny, trudno tu oczekiwać realistycznych scen, zresztą jak już napisała Margaery_Targaryen część by taki film zapewne odchorowała, o ile by się za niego odważyła wziąć..

a mi się wydaje że Giacomo Casanova jako jeden z nielicznych dbał o swoją higienę i dzięki temu bez problemu podrywał wenecjanki być może podchodził do nich w sposób czuł i traktował płeć piękną na równi z mezszczyznami co jak widac na filmie nie było codziennościa w tamtych czasach..

Jak zwykle fala niezadowolenia, ale czego oczekujesz od lekkiej komedyjki w romantycznej aurze. Gdyby pojawiły się robale i bród, film zmieniłby swój charakter, przecież to oczywista oczywistość. Sztuka rządzi się własnymi prawami, czasami trzeba umieć spojrzeć "dalej" a nie bazować tylko i wyłącznie na suchych faktach.

Sukces Casanovy, moim zdaniem, można wytłumaczyć zaniedbywaniem żon przez mężów. Ci często korzystali z usług kurtyzan, prostytutek, więc kobiety spotykając na swej drodze uroczego, przystojnego kochanka, który umiał o nie zadbać i dodatkowo obdarować prezentami, chętnie ulegały trochę na przekór mężom.

A co mi w filmie przeszkadzało? sam wizerunek Casanovy, jakiś taki rozmamłane falki z olejem, taki tytuł do czegoś zobowiązuje a to w filmie nie zostało pokazane.

Fakt - był za mało..."Casanowaty" :-D ze mną tak łatwo by mu nie poszło :-D :-D :-D

Należy też pamiętać że większość panów i pań była bezzębna,lub miała bardzo zniszczone żeby,nieprzyjemny zapach ud...choroby weneryczne były normalną sprawą,smród "tuszowano" perfumami.Nie wspominając że pod perukami kryły się łyse,pokryte bliznami głowy...wymieniać dalej...?Tylko rzecz w tym że film kostiumowy,romantyczny ma w nas wzbudzać inne odczucia a nie odruch wymiotny i zabrudzone mieszkania,czy też kina...

Nie tyle ludzie, a tzw "sfery wyzsze" - to byla w wieszkosci holota, szczegolnie we Francji i Wloszech. Ba, wlasciwie nadal jest ale dzis juz globalnie.

to nie dokument

Jak komuś potrzebny brud, to polecam 'Rozpustnika' z Johnnym Deppem.
http://www.filmweb.pl/Rozpustnik
Tam jest realistycznie. Albo wspomniane wcześniej 'Pachnidło',
http://www.filmweb.pl/Pachnidlo
które z założenia zajmuje się wszelkimi zapachowymi przejawami egzystencji ludzkiej, także tymi średnio miłymi.
Ten film nie pretenduje do bycia dokumentem; pokazali tutaj lżejszą stronę życia, podobnie jak w 'Marii Antoninie' z 2006
http://www.filmweb.pl/Maria.Antonina