Bo puszcza filmy takie jak ten. Już dawno nie widziałem tak głupiego filmu. Gdyby nie uroda Jennifer Lopez (bo aktor z niej marny), to wogóle bym nie potrafił na to patrzeć. Dla mnie film jest bardzo kiepski, ale to rzecz gustu...
wow! następnym razem idę na urodziny zamiast ciebie. w tym filmie fabuła nie jest ważna, chodziło raczej o wygląd (zdjęcia, scenografia, kostiumy itd) i to wyszło świetnie. reżyser słynie z reklam i teledysków w których liczy się wygląd i właśnie to samo było w tym przypadku.