Moze za bardzo nastawialem sie, ze bedzie to jakas rewelacja na miare "Seven", bo nie wyszedlem z kina usatysfakcjonowany. Film moglby byc troche bardziej mroczny.
Za to wizualnie prezentuje sie wysmienicie. Vincent D'Onofrio rewelacyjnie wcielil sie w role psychopatycznego zabojcy.
Panna Lopez poza ladnym cialem nie pokazala nic wielkiego. Miejscami obraz bardzo brutalny, na pewno nie dla wszystkich.
Niestety jako thriller nie trzyma w napieciu tak, jak wspomniane juz "Seven" czy "Milczenie Owiec", a niestety nuzy.