... jak mogła zagrać w tej szmirze. To, że Willis starzeje się w stylu Olbrychskiego, to już się przyzwyczaiłem, ale po wspaniałej roli Claire Forlani w Meet Joe Black, po prostu nie sądziłem, że zagra kiedykolwiek w takim gównie przez duże G. Musi mieć straszne długi, żeby grać w takim czymś. Świat schodzi na psy. Nie ubliżając psom.
" wspaniałej roli Claire Forlani w Meet Joe Black,"
No ja przepraszam ale ciągłe przewracanie załzawionymi oczyma to nie rola.
Mnie też podobała się jej rola w "Joe Black", a film "Cenny Ładunek" obejrzałbym ze względu na nią, a nie Willisa. Na razie od obejrzenia odrzucają mnie niskie oceny filmu, choć wysokie oceny innych filmów nie świadczą o ich dobrej jakości, choćby Autostopowicz (1986) wyceniany aż na 7,3.
Chyba ją trochę przeceniasz. Od zagrania w Blacku minęło prawie 20 lat i od tamtego czasu z niczym wielkim nie wyskoczyła. A powodzenie ten film zawdzięcza raczej roli Hopkinsa i Pitta, niż jej.