zbir, którego zabił Richard. A jak miał na imię i kto to ? nie wiadomo i w sumie po seansie nie przeszkadza mi że nie rozwikłali tej zagadki
Też nad tym myślałem, bo w filmie nie jest powiedziane czemu chcą sięgo pozbyć. Możliwe, że przypuszczali iż Russel prędzej czy później dowie się, że jego syn żyje, albo nie chcieli by robił niepotrzebnych kłopotów. Ale pierwsza wersja jest chyba najbardziej logiczna. Tylko, dlaczego zwabili go w pułapkę od razu jak wyszedł z więzienia podstawiając jego syna zamiast zmarłego włamywacza ? Może mieli wcześniej jakieś zatargi i była to dobra pora by się go pozbyć raz na zawsze. Śmierć jego syna dała mafii znać że jego syn nie żyje i może dodali 2 do 2. Jest to kolejna nie wyjaśniona zagadka w filmie
"Tylko, dlaczego zwabili go w pułapkę od razu jak wyszedł z więzienia podstawiając jego syna zamiast zmarłego włamywacza ?"
Nie rozumiem o co Ci chodzi w tym zdaniu. Gdzie policja podstawiła syna Russela zamiast zmarłego (?) włamywacza?
o to, że pisali w każdej gazecie że syn Russela nie żyja. Dlatego nie mógł tego przeoczyć.
Wg mnie, policji chodziło przede wszystkim o powodzenie programu ochrony świadka i spokój w mieście. Zabójstwo w obronie własnej wykorzystali jako przykrywkę do programu, ale wyjście z więzienia Russela, pokrzyżowało szyki. Konieczność ochrony bogóduchawinnej rodziny przed zemstą, a ponadto ryzyko, że Russela dojdzie, że to nie jego syn zginął, skłania policje do ostatecznego zatuszowania sprawy. Kto będzie się przejmował byłym przestępcą wychodzącym z pierdla po latach (pewnie z 15)
I należy pamiętać, że akcja filmu dzieje się w latach 80'.