Nie wiem po co ten film w ogóle powstał?
Już po zapowiedzi wiedziałam , że temat mnie nie interesuje i że znowu będzie promocja elgiebietow, nagich fiutow i związków wszelakich. Po zajawce wiedziałam , że film jest mega słaby i nudny .Zastanawiam się jaki ma problem reżyser, że wciąż krąży wokół tych samych tematów. Jest tyle historii a reżyserowi w głowie tylko sex.
Poza tym ci dwaj aktorzy - szczególnie dziwny ten brunet :-)Rudy jeszcze ujdzie.