Niestety scenariusz przedstawiony w tym filmie może być prawdopodobny. W przypadku jakieś potężnej awarii tak rzeczywiście może wyglądać rzeczywistość mieszkańców w pobliżu siłowni. Najgorsza byłaby panika.
Film jest pożyteczny, ponieważ w dobie zakrojonej akcji promującej elektrownie jądrowe w Polsce, jest pokazaniem "drugiej strony" i że awaria takiej siłowni, chociaż mało prawdopodobna, mogłaby być poważnym problemem dla mieszkańców.
Problem tylko taki, że jest alternatywa dla energetyki jądrowej, ale jest ta alternatywa bardzo droga a Polski na nią nie stać. Na razie tylko Niemcy stać na OZE.