Dałbym 1/10 gdyby nie fajnie stworzona postać przez Małaszyńskiego.Ogólnie tragedia film.
dokladnie, najlepszy oprocz nturszczykow, ktorzy nie graja, bo tacy sa, byl malaszynski, bo zupelnie byl niepodobny do swoich typowych rolek - cyli potrafil sie wcielic w kogos innego - czyli dobrze grac - i tu wlasnie plus, naprawde gosc niepodobny do siebie:) reszta calkowicie przecietna. zabawen tez motywy z delfinkiem i analnymi zabawami, coz, choc nieco kloaczne;P ale smieszne tak czy tak