PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=533535}
3,7 92 tys. ocen
3,7 10 1 91642
1,4 23 krytyków
Ciacho
powrót do forum filmu Ciacho

Karolek, zdecydowanie najbardziej idiotyczna i irytująca postać w tym żałosnym filmie, bo niby co jest śmiesznego w kolesiu który cały czas robi z siebie debila? Do tego kiepska muzyka, żałosne dialogi, w ogóle wszystko do kitu!

ocenił(a) film na 1
dirt16

Film o idiotach, dla idiotów i przez idiotów stworzony - heh dobrze powiedziane :D

ocenił(a) film na 1
antyromantyczka

Ten film powinien dostać tę nową nagrodę dla najgorszych filmów - "Węże" (niestety powstały dopiero w 2012), we wszystkich możliwych kategoriach.

użytkownik usunięty
dirt16

Właśnie to jest śmiesznego w Karolku, że grał go Małaszyński, który wcześniej grał same role tzw. twardzieli a w Ciachu poznaliśmy go, że może nawet debila zagrać

ocenił(a) film na 1

Małaszyński to się powinien wstydzić, że w ogóle zagrał w tym szajsie.

użytkownik usunięty
dirt16

JAk dla mnie to powinien jakąś nagrode dostać, tak dobrze zagrać debila niewielu by potrafiło

ocenił(a) film na 1

Nie sądzę żeby granie debila było trudne.

użytkownik usunięty
dirt16

JA sądze, że w taki sposób jak to zrobił Małaszyński jest jednak dosć trudne

troll

troll

troll

Cililing

Po ujrzeniu jego ocen muszę się z tobą zgodzić.
Gulczas a jak myślisz - 10/10
Lista Schindrela - 1/10
Ktoś kto wystawia takie oceny musi być chory psychicznie lub jest zwykłym trollem. Założę się, że "Kac Wawa" również ocenił na 10/10.

ocenił(a) film na 5
dirt16

Oj nie jest aż taki zły... pomysł dość dobry ale wykonanie...

ocenił(a) film na 1
nikia45

Każdy ma swoje zdanie. Dla mnie niestety ten film jest całkowicie beznadziejny. Nie znalazłem w nim żadnych plusów, dlatego nie mogę dać nawet 2.
W ogóle to dzisiejsze polskie kino sięgnęło dna, filmy takie jak Kac Wawa, Wieczór panieński czy Ciacho to potwierdzają. A przecież jeszcze kilkanaście lat temu Polacy tworzyli świetne komedie np. Chłopaki nie płaczą, Kiler, Pieniądze to nie wszystko. Jednak złote czasy polskiej kinematografii przypadły podczas komunizmu, pamiętam taki "Kingsajz","Seksmisja" albo "Wielki Szu". To było wspaniałe pokolenie polskich aktorów: Stuhr, Łukaszewicz, Kotys, Nowicki, Niemczyk i im podobni. Nie to co teraz: Szyc, Karolak, Kot; rzygać się chce, oni mogą im buty czyścić.