Jestem w trakcie oglądania filmu. Liczyłam na coś bardzo dobrego ale będąć w połowie widzę, że chyba tak nie będzie. Przeszkadza mi od samego poczatku, że w sytuacji w której cisza jest kluczowym warunkiem przetrwania główna bohaterka jest w ciąży (jak wiadomo małe dziekco bardzo płacze/ krzyczy). Być może jest na to logiczne wytłumaczenie w dalszej części filmu jednak od samego początku nie pozwala mi to w pełni skupić się na filmie bo jest to zaprzeczenie całej sytuacji w której znajdują się bohaterowie