Odgłosów w przyrodzie jest bardzo dużo, jeszcze jakby się „dostroił” do głosu ludzkiego, a on na wszystko hiperaktywne...do tego o ile widziałem dobrze to są to stwory lądowe, z powietrza nalotami śmigłowców musiałyby przegrać mimo swojej zjadliwości. Jak nie ppanc to napalmem, no nie ma mocnych. No i czołgi, czołgi tez musiałby dać radę...