Naciągane 7 a mogło być mocne 8 - 9 . Film niestety ma sprzeczności
1. Chłopczyk wiedział ze nie można mówić ale odpalił zabawkę mimo ostrzeżenia :). Ojciec zostawił baterie choć używał latarek i jak mniemam każdy akumulator w tym świecie jest na wagę złota.
2. Końcowe sceny :
- dziewczynka, zachowanie lekko niedorozwiniętej, 2 razy ból głowy i ucieczka stworów a ona nadal nie łączy faktów że to urządzenie ojca działa, które było jak mniemam tworzone z taką myślą.
- wyłączenie urządzenia - (film się już pruje)
- bohaterstwo ojca (po filmie)
- ucieczka do samochodu - po co ?. w tym świecie reguły są proste, stoimy i się nie hałasujemy.
- zapłodnienie żony , wiedząc ze sprowadzi to niebezpieczeństwo na rodzinę - WTF?
- Te wszystkie rzeczy bolą ponieważ zarówno on jak i żona są jak wynika z filmu bardzo rozwinięci intelektualnie. Facet elektronik, konstruktor, wynalazca. Ona podchodziła mi pod lekarkę (mierzenie ciśnienia, sprytne montowanie rękawa aby nie hałasował, leki.
- nagle pod koniec filmu niezbyt rozgarnięta dziewczynka zaskakuje że można przyłożyć urządzenie do mikrofonu a nawet wie jak zwiększyć moc :). Mam pewną wątpliwość czy działało to bez ucha. Bo w jakimś celu to było zakładane i doczepiane do włosów coś okrągłego. No chyba ze to miało tylko wykrywać ich dzwięk ze sie zbliżają z dalszej odległości a zadziałało przypadkiem inaczej. Może jakiś elektronik specjalista od dzwięków się tu wypowie.