no tak bo wampiry istnieja i pewnie sie obrazily ze maja odbicie w lustrze, cud ze byly wogole widoczne :D :D :D a tak na marginesie inetrpretacja wampira jest dowolna, kazdy wymysla na swoej sposob, no chyba ze autor powyzszej wypowiedzi zna jakiegos wampira osobiscie :)

Skąd wiesz, że nie mają? Znasz jakiegoś?:) Brak odbicia w lustrze jest wytworem kina... zabieg ten, jako pierwszy, zastosował bodajże Polański w "Nieustraszonych pogromcach wampirów"...

nie, nie - już bela lugosi się nie odbijał, niemal czterdzieści lat przed filmem polańskiego, a co ze starszymi filmowymi wampirami?

Trochę się spóźniłam na odpowiedź, no ale cóż.. "Wampiry nie odbijają się w lustrze, ponieważ ich widok jest obrazą Boga" tak powiedział kiedyś jakiś ksiądz.
Zachęcam do obejrzenia Draculi 2000 i wgl wszystkich filmów Patricka Luissiera. Facet ma fioła na punkcie wampirów i fajne filmy :)

podobno w danych czasach cebula była tak samo dobrym środkiem na wampiry jak czosnek, a przyjęło się pokazywać w filmach tylko ten czosnek; z tym lustrem pewnie jest podobnie :D