jedna klatka animacji w awatarze kosztowała więcej niż cały ten film łącznie z gażą i dystrybucją. KLIMAT I JESZCZE RAZ KLIMAT tego brakuje współczesnej kinematografii. Dla fanów gatunku jak najbardziej wart polecenia.
Naprawdę uważasz, że w tym filmie był jakikolwiek klimat?
Nie zdzierżyłam nawet do połowy, może gdyby nie tragiczna gra aktorska i totalnie beznadzieje dialogi to może i ja bym wyczuła coś na kształt klimatu... kto wie ;)
Naprawdę powiadam CI był i to taki jakiego się spodziewałem. Nie będę się wdawał w dyskusje bo klimatu w dzienniku bridzit dzons nie dostrzegłem bo nie oglądałem nie mam nawet zamiaru oglądać nie mój gatunek, więc. Jedni lubią jabłka drudzy gruszki
Nie ma jak zajrzeć na czyjś profil i na chybił trafił zrobić przytyk :D
Muszę Cię rozczarować bo komedie romantyczne to też nie moje rejony, trzymam się raczej thrillerów, horrorów a połączenie tego z s-f w kosmosie uwielbiam i co nieco już widziałam, więc porównać mogę. Ten film akurat totalnie mi nie podpasował choć samo nawiązanie do trójkąta bermudzkiego mega interesujące, niestety tak jak wspomniałam bzdurne dialogi i aktorstwo mnie zniechęciło, może kiedyś zrobię drugie podejście ;)
zgadzam sie.pamietam ten film z mlodych lat i wrazenie jakie wywolam na mnie atmosfera .trzeba lubic s-f
Klasyka czego? To film z 1990 roku, a więc spóźnił się ze swoją "klasycznością" o jakieś 35 lat. Takie sf klasy C robiono w latach 50tych.