Aż wierzyć się nie chce że Czesi którzy raczej mało się nawojowali w ostatniej wojnie potrafili nakręcić aż tak dobry film o wojnie właśnie.
Film bez nadmiernego patosu i patriotycznego zadęcia o normalnych ludziach i ich dramatach. Nawet watek miłosny absolutnie nie razi i nie psuje całości. Wręcz przeciwnie. Film świetnie zrealizowany który będzie zrozumiany na całym świecie.
Marzy mi się polski film na takim poziomie. Tematów i bohaterów mamy na pęczki.
Znacie kogoś kto jest w stanie stworzyć coś podobnego?
Skrzyżowanie Bitwy o Anglię z Pearl Harbor plus wątek komunistyczny, a więc bez happy endu. Mimo wszystko w Bitwie o Anglię Polacy mają swoje 5 minut. Polacy natomiast 20 lat po Czechach też zrobili film Dywizjon 303. Nie mam zamiaru oglądać, bo z obsady widzę wszystkie mordy Czasu Honoru plus Adamczyka (chociaż on też tam chyba grał esesmana), więc nie mam złudzeń, ale trzeba oddać punkt, że film jakiś będzie.