Dlaczego Czesi są w stanie zrobić film o swoich pilotach, a Polacy którzy mieli znacznie większy wkład i osiągnięcia nie potrafią takiegoż nakręcić. Teraz kiedy historię się fałszuje i zmienia (angielska filmowa wersja o złamaniu kodu enigmy) było by to najlepszą drogą na pokazanie światu tragedi Polski w i po II wojnie światowej a także jej wkładu w to co oni tam na zachodzie nazwali wielkim zwycięstwem. Jak znam życie to pierwsi nakrecą taki film amerykanie tylko zrobią to z typowymi dla siebie uproszczeniami, niewiedzą i na dodatek przedstawią Polaków jako niedouczonych beztroskich kretynów którzy potrafią jednak latać i walczyć - bo taki stereotyp nam wytworzono na potrzeby propagandy i ugody ze stalinem. Ale mam nadzieje że jednak sie mylę i ktoś kiedyś odda te tragiczne acz pełne honoru i odwagi losy nie tylko lotniów ale i reszty PSW na zachodzie...
Co do samego załozenia sie zgodzę - mamy wspaniałą tradycje jesli chodzi o lotnictwo i mozna byłoby nakrecic piekny o tym film. Ale... Wyobrażasz sobie kto by w nim zagrał? Boguś Linda?("Bo to zły nazista był")? Zakoscielny? (zrobiłaby się z tego tandetna komedia romantyczna w stylu podróby hollywoodzkiej) A może A. Dygant? (mogliby ja rysować półnaga na kokpitach samolotów) Niestety , polski kino jest zbyt zajete robieniem kiczowatych, ochydnych podróbek filmów amerykanskich, albo produkcją kolejnych sitcomów...