Wyleciało toto z jaskini i tak się szybko rozmnożyło, że w krótkim czasie były ich miliardy (skoro na każdym zadupiu w USA czaiły się setki to pewnie z tyle będzie). Ale co z resztą świata? Amerykę Południową pewnie zjadły, bo tam ciepło i przez te ich karnawały i mecze piłkarskie głośno, a co z Europą. Afryką i Azją? Nie lubią zimna, więc przez cieśninę Beringa raczej się nie przedostały. Więc pewnie Atlantyk albo Pacyfik przebyły - nie lada wyczyn, jak na zmutowane nietoperze.