Jak to się ogląda! Co z tego, że czarno-biały? Co z tego, że niszowy. Ten film jest żywy w przeciwieństwie do większości kinowej papki. Dialogi super. Dodają tylko urokowi filmowi i świetnie. Smith pokazał, że "czuje" współczesną młodzież, która nie tylko konsumuje, ale też potrafi znaleźć czas na kontestację współczenej kultury (tej masowej też) i świata.