Nie widzialem tego filmu w calosci, tylko fragmentami i wczoraj, przyznaje, obejrzalem go dopiero pierwszy raz. Film to dzielo wybitne. Klaustrofobiczny klimat dusznej arktycznej bazy, poczucie zagrozenia i nieufnosci, i Cos - najbardziej kreatywna bestia wszech czasow. Niby ma fizyczna postac ale nie ma wlasnego wygladu (a moze ma?). Przypominajaca bardziej pasozyta - lub pasozyta polaczonego z roslina (zmutowana rosiczka z kosmosu?) istota jest numerem 1 w kazdym z moich prywatnych rankingow na najlepszego potwora wszech czasow.
Co do filmu, jest najbardziej niedocenionym horrorem wszech czasow. Jest wg mnie duzo lepszy od Obcego w ktorym wszystkie byly podane na tacy a film byl nastawiony na rozwalke i szokowanie tlustymi od sluzu aczkolwiek uroczymi Aliensami.
Drodzy forumowicze czy istnieje film z rownie gesta mroczno-psychologiczna atmosfera dzialajaca na umysl widza? Jakikolwiek?
Ten temat był już nie raz poruszany, masz linki:
http://www.filmweb.pl/film/Coś-1982-4713/discussion/Filmy+podobne+do+The+Thing,8 62482
http://www.filmweb.pl/film/Coś-1982-4713/discussion/Zima+w+filmach,1288114
Masz rację TheThing jest nieporównywalnie lepszy od Aliena. Alien jest jak dla mnie po prostu przereklamowany - dobry, ale na tym koniec.
Masz racje. Rewelacyjny film. Proponuję Ci obejrzyj film The Mist (Mgła) na podstawie Kinga. Coś podobnego, może nieco innegao ale film to poprostu poezja. To nie megaprodukcja za 300ml $ ale klimat ma za 100 innych filmów.
The Mist ma genialne zakończenie,wciska w fotel to wlaśnie dzieki niemu film jest jednym z moich ulubionych.Również polecam.
Dzieki wielkie. Widzialem tylko nowa wersje The Mist ale nie zachwycila mnie. Po obejrzeniu mialem odczucie jakbym wlasnie skonczyl ogladac film przygodowy a nie ponury horror z przekletymi duszami w roli glownej. Sprawdze ta starsza wersje od Carpentera.
LoL tylko że The Mist http://www.filmweb.pl/2007.Mgla
i The Fog http://www.filmweb.pl/Mgla
to dwa zupelnie inne filmy,ktos tu myli tytuły.
OT sie robi:)
Tak tak nie zwrocilem na to zupelnej uwagi ze remake nazwali The Fog :)
Ale ten remake to i tak crap jak cholera
to prequel ma być, nie remake. Więc może opowie o tych wydarzeniach na szwedzkiej stacji badawczej, chociaż postać tego obcego ma naprawdę spory potencjał, więc wiele innych wątków można z nim poruszyć. A tak w ogóle mi się najbardziej oryginalna "The Fog" podobała, chociaż to też film zaledwie dobry. Jej remake był przeciętny mocno. "The Mist" nie wiele lepszy jest, wątki nie wyjaśnione, słabo straszy i zakończenie takie rozczarowujące.