Polecam każdemu fanowi tego małego arcydzieła przeczytać książkę od Vesper. Prócz opowiadania znajduje się tam kontynuacja wątku z 1938 roku, która rozgrywa się w czasach wspolczesnych i opowiada o ekspedycji wojskowej dotyczącej odnalezienia drugiego statku wraz z tą samą istotą. Autor w posłowiu wspomina, iż jeśli uzyska prawa do kontynuacji ja pewno ukończy powieść. Ja osobiście mega się jaram. Wszystko co dotyczy obrazu Carpentera łykam jak młody pelikan.