Coś
The Thing
1982
powrót do forum filmu Coś 
użytkownik usunięty 
Powiedzcie mi tylko jedno : dlaczego do ch^$@%& dziś już nie powstają takie horrory?? Dlaczego dzisiaj wszystko idzie w ametykańskie sequele dla nastolatków a'la piątek trzynastego 8?? Przecież głównym budulcem dobrego horroru jest klimat a nie lejące się flaki . Thing ma u mnie 10 /10 pod tym względem chyba nigdy nie widziałem czegoś co da się porównać do tego filmu (ewentualnie pierwsze części obcego).
Yep!
Zgadzam się w 100%. Klimat powoli zanika we wszystkich produkcjach amerykańskich i to nie tylko filamch sci-fi i horrorach. Takie filmy jak Coś, Obcy 1 i 2, Łowca Androidów, Diuna, Terminator, Otchłań (można jeszcze powymieniać pare innych filmów Carpentera, Lyncha, Camerona, Verhovena i Ridleya Scotta) mają swoją unikalną,jedyną w swoim rodzaju strukture. Klimat w filmie opiera się na budowniu napięcia, muzyce (która w przypadku chociażby The Thing jest fenomenalna-Morricona zresztą), rozwijaniu akcji, przekonywaniu widza do realizmu w filmie itp. itd.A nie na pompatycznych, patriotycznych i naiwnych zakończeniach, przecukrzonej muzyce i efekach specjalnych, które widać,że są generowane komputerowo.Dla obecnego rozwoju kinematografii 1/10. Dla The Thing oczywiście 10/10-boję się,że już nigdy nie powrócą takie produkcje...smutna sparawa...
Paladin takie filmy nie powrócą ! Niestety filmowcy wolą bawić się w efekty wygenerowane za pomoca komputera. Tylko, że te komputerowe efekty specjalne są cholernie sztuczne! (no może wyjątek to Park Jurajski Spielberga) Co do klimatu to prawda, że w dzisiejszych filmach ważniejsze są wielkie gwiazdy, które zapewnią odpowiednie zyski no i jak najwięcej efektów komputerowych aby masa ludzi pognała do kin (znów chodzi o zyski). Natomiast co do tego filmowego patosu, cukierkowatości i patriotyzmu to poprostu niedobrze się człowiekowi robi. Szkoda ale ja wolałem starą szkołę efektów specjalnych i ludzi dla których na pierwszym miejscu niezależnie od gatunku filmowego była dobra fabuła i klimat.
