..Po obejrzeniufilmu nadal nie wiadomo co gryzie Gilberta Grape'a, ale sam film jest bardzo dobry. Nieco psychologii, dużo problemów bohaterów i wzruszeń. Dobra rola Deppa i Di Caprio. Film naprawde wart obejrzenia!
jak to nie wiadomo......
przeciez w calym filmie sa pokazane jego rozterki zyciowe
...jeśli nie zrozumiałeś co go "gryzie", to przypomnij sobie scenę jak Depp leży z Juliette Lewis na trawie i opowiada jej o czym marzy m.in. "żeby mama poszła na fitness" tj. żeby wreszcie schudła bo tak naprawdę wstydzi się jej (może to trochę moja nadinterpretacja, ale o to mu w gruncie rzeczy chodziło), żeby jego mlodsza siostra wydoroślała itd...