Niezły pomysł i wykonanie. Taka wariacja na temat duchów, z tą różnicą, że potraktowana serio. Ford w nietypowej roli ,no i Pffeifer, w jednej z ostatnich tak znaczących ról .Finał niemiłosiernie przeciągnięty, choć ,przyznać trzeba, dość zaskakujący. Oglada się.