Zdecydowanie Michelle Pfeiffer gra tutaj pierwsze skrzypce, a nie jak jest wszędzie podane (nawet w samym filmie) że Harrison Ford.
Oczywiście... Mój ulubiony horror (obok SF najważniejszy gatunek). Filmy o duchach to najszlachetniejszy podgatunek horroru, tak jak konfrontacja z obcą formą życia to najważniejszy podgatunek SF. Gdy tak sobie myślę o moich ukochanych filmach to stwierdzam że kobieta jest w większości z nich bohaterką. Głupie feministki. Same nie wiedzą czego chcą.