Naciągane 5.Gdyby nie Norton byłoby ze 2.Zdecydowanie najsłabszy jego film.Strata czasu.Tyle w temacie!
Zdecydowanie się zgadzam!!! Ten film jest wart uwagi tylko i wyłącznie dzięki Nortonowi. Genialnie zagrał!!! Również uważam, że to najsłabszy Jego film w którym wziął udział. Film wciągał tylko przez 30 minut, potem się dłużył i męczył. A końcowe sceny moim zdaniem były bezsensowne i niczego nie wnosiły do fabuły.