Jak pan myśli, panie Norton, która postać przez pana odgrywana bardziej przyczyniła się do takiego, a nie innego werdyktu Akademii?
I jakie to uczucie, trzymać tę słynną osobę z mieczem w swoich dłoniach?
No, w każdym razie liczę na popis Edwarda. Byle reszta dała radę, byle reszta dała radę... :]