W tym filmie było wszystko co kocham Norton,Ameryka,muzyka,wolność i humor ale mimo to z przykrością trzeba stwierdzić nie było tego czegoś co trzymało i ciekawiło wszystko było bez płciowe taki żeby tylko było szkoda bo temat i wszystko co prędzej wymieniło przewyższało to że film na prawdę będzie dobry a tu takie rozczarowanie.Szkoda:(
ni cholery nie rozumiem Twojej wypowiedzi, ale naprawdę dziwi mnie, że "nie było tego czegoś.." i dałeś 8/10... Ludzie nauczcie się oceniać. Najpierw piszecie że film kijowy, że nie tak, że tandeta, a potem dajecie ocenę 8 albo i 9.