Benoit Poelvoorde, mało znany u nas, zagrał w tym filmie wyśmiecie! Na pozór stary, brzydki, zepsuty bogacz, który płaci za towarzystwo i ciało młodego pięknego dziewczęcia. A jednak jest w tej postaci coś niebywale sympatycznego: inteligencja, dowcip, ciepło, tolerancja i zrozumienie dla ludzkich słabości. Zgodzicie się ze mną?