Generalnie fajny sensacyjny, dobry na sobotni wieczór - wartka akcja, dobre zdjęcia.
Nie podobały mi się w zasadzie tylko dwie rzeczy:
- po pierwsze wiek aktorki w głównej roli - w filmie Cataleya mówi Rossowi, że jak przyjechała do Stanów, to miała 9 lat, a w filmie jest powiedziane, że od tego czasu minęło 12 lat (no chyba, że się przesłyszałam) - zatem powinniśmy mieć młodziutką dziewczynę w wieku 21-22 lat, tymczasem pani odtwarzająca główną rolę (jak dla mnie) wygląda CO NAJMNIEJ na trzydziestkę.
- po drugie - czy Cataleya naprawdę nie przewidziała tego, że sprowokowani gangsterzy mogą zabić jej chicagowską rodzinę? Nie zrobiła nic żeby ich jakoś zabezpieczyć czy ukryć, miałam wrażenie, że całkowicie beztrosko narażała ich życie.

W sumie ode mnie 7/10