Moim zdaniem byla pewna osoba ktora swietnie nadawala by sie do grania Conana ale musiala by jeszcze lekko przypakowac;)
Był to Peter Steel z zespołu Type O Negative - Wystarczy popatrzec na jego zdjecia :)
Już na długo przed premierą filmu Nispela powody do obaw były spore. Mówiłem sobie, że nie ma sensu narzekać przed czasem i może nie będzie tak źle. Może twórca remake'u "Teksańskiej" nie był takim złym wyborem? Może ten cały Momoa nie jest aż tak beznadziejnym kandydatem jak wygląda na pierwszy rzut oka? Niestety,...
film wprost proporcjonalnie odzwierciedla prozę Howarda.Komiksowy kicz do kwadratu.(to nie jest zarzut )bo na tym właśnie polega "pulp fiction".
Jako młody chłopak zaczytywałem się książkach Howarda i żałuję że nie mam znowu 10lat,byłbym wniebowzięty oglądając ten film.
Nie tłumaczy go nawet przynależność do gatunku fantasy, gdzie wszelkie niedoróbki można podciągnąć do rangi mistycyzmu. Jeśli w połowie filmu zaczynasz ziewać a powieki ważą tonę, to poprostu wyjdź z kina i i zarządaj zwrotu pieniędzy. Nie zrobiłem tego, ponieważ oglądałem ten swoisty gniot w domu. Produkcja ta poraża...
więcej
Właśnie obejrzałem. Gdybym nie czytał książek Howarda i nie oglądał filmu z Arnoldem dałbym
mu słabe 5, a tak tylko 3.
Punkty za:
1 - znokautowanie konia łańcuchem (ale wielbłąd i Arni byli zabawniejsi)
2 - pierś Rachel
3 - druga pierś
A tak na serio to słabizna. Nic tu się kupy nie trzymało. A może właśnie...
CIEKAWOSTKA.Poza tym Koleś mieczem między piersiami ją przeciął,czyli PIONOWO.A pod koniec filmu ma przecięcie POZIOMO.Gratuluje montażysto scenarzysto tak katastrofalnego błędu..
Jakiś czas temu, byłem na "Conanie" w kinie w wersji "3D" , tylko niestety szkoda ze film był
o wiele lepszej jakości bez okularów i prawie w całości obejrzałem bez nich, ale to szczegół.
Film był tak nudny że niemal zasnąłem... Żałuje wydanych pieniędzy na bilet i czasu na ten
film.
śmiech. do tego masa innych blędów logicznych, które obrzydzały oglądanie filmu. i żaden z niego barbarzyńca, troche nawywijał mieczem, malo krwi, mało brutalności. danie 'barbarian' w tytule powinno zobowiązywać
a mnie się podobał choć początkowo nie chciałam w ogóle oglądać. baśniowy, piękne
ujęcia, gra aktorów może być, dużo scen walki, ale wszystko przemyślane, fabuła trzyma się
kupy. nie nudziłam się :)
Nowy Conan do starego się nie umywa. Conan w nowej wersji jest zrobiony coś na wzór Herkulesa, Xeny tylko z większa dawka przemocy. "Najlepsze" z całego filmu były te styropianowe kamienie... :) Conan z Arnim miał chociaż mroczny klimat tutaj to wszystko takie plastikowe, sztuczne jak z MTV.
Mnie najbardziej uderzyło to że filmowy Conan jest najzwyklejszym CHAMEM, podczas gdy w ksiązkach mimo tego ze zabijał bez mrugniecia okiem to w stosunku do kobiet zawsze był kulturalny, duzo sie smiał, i zawsze dotzrymywał słowa, a ten co tutaj wyczynia to normalnie łeb pęka
Piszcie jakie największe głupoty i gafy jakie widzieliście na filmie, ja pierwszy:
- wojownicy biegający niemal na golasa w mroźnej Cymmerii, tajga, wszyscy w futrach oni jak na love parade:D
- statek teleportujący się z Oceanu Zachodniego na Morze Vilayet przez tysiące kilometrów suchego lądu
- wiedźma gubiąca...
Mało spójne ujęcia, kiepska czasem nawet chyba chaotyczna reżyseria... W porównaniu z pierwszym Conanem totalna klapa. 4 za tematykę fantasy i to chyba za dużo...