Uważam, że po latach film wciąż jest autentycznie zabawny i oferuje widzowi niezłą rozrywkę.
Na wspomnienie zasługuje jedna z początkowych scen, w której Chaplin zjada dziecku kanapkę;) (może nie jest to błyskotliwa uwaga, ale uśmiałam się na tym fragmencie do łez!)
Polecam!