Film mi się bardzo spodobał, wywarł na mnie miłe wrażenie. Szczerze mówiąc to nie wiedziałem, że tak naprawdę Andy Kaufman żył. Jim Carrey świetnie odegrał swoją role, widać, że nie tylko umie grać w komediach, ale także w dramatach. Film jest bardzo mądry i warty obejrzenia. POLECAM!!!