PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=582678}

Człowiek znikąd

A-jeo-ssi
7,6 9 634
oceny
7,6 10 1 9634
7,5 4
oceny krytyków
Człowiek znikąd
powrót do forum filmu Człowiek znikąd

Oglądając hollywoodzkie produkcje w pewnym momencie zdarza mi się myśleć: "Dzizas, niech to się źle skończy, bo zwymiotuję."
Oglądając azjatyckie kino: "O mój Boże, niech to się skończy happy endem, bo będę wyć przez następny miesiąc!"
Jak Tae-sik zaczął szykować plecak dla tej małej to popłynęłam.
Piękny film.
Azjaci rządzą!

Kasiek_haz

zgadzam się w 100% :) świetny film!

asia9676

Kino na mistrzowskim poziomie :) Ostatnio zacząłem oglądać koreańskie filmy i muszę powiedzieć, że są mistrzami. Film zajebisty dawno tak dobrego nie oglądałem. Zastanawiałem się jak kobieta będzie reagować na ten film. Widzę, że podobnie z tym, że ja nie płakałem :) Przyznam jednak, że łza zakręciła mi się w oku kiedy Tae-sik myślał, że ta mała umarła. Drugi raz miałem takie samo odczucie kiedy chciał popełnić samobójstwo, pomyślałem ile człowiek może znieść cierpienia... FILM MEGA ZAJEBISTY. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
gostekk

Właśnie o to chodzi! Najpierw jak myślał, że So-mi nie żyje zaczęło mi się robić mocno płaczliwie, bo: "to azjatycki film - ona naprawdę może nie żyć!". Później, jak był bliski samobójstwa, myślę sobie "cholera jasna! jeszcze on się zabije!?". Później wielka ulga i uśmiech na gębie, a, jak pisałam, jak zaczął kupować kredki itd. i to jeszcze do takiego różowego plecaczka, byłam cała we łzach :D
https://www.youtube.com/watch?v=05_0Eh_pjS0

Koreańczycy robią genialne filmy. Ostatnio obejrzałam cztery - wystawiłam trzy 10 i jedną 9, wszystko z serduszkami. Każdy film skończyłam mniej lub bardziej zalana łzami :)

Kasiek_haz

jest dużo drastycznych momentów, które wręcz przeżywa się razem z Tae-sik'em, np. gdy zobaczył te gałki oczne- masakra! Koreańczycy w swoich filmach graja na emocjach- przynajmniej moich:P Ten pomalowany paznokieć, próba samobójstwa, scena jak zobaczył So- mi i chowa pistolet, żeby go nie zobaczyła, zakupy o których pisaliście, a już najbardziej mnie rozczuliło jak się Tae-sik i So- mi się żegnali... Kilka drobnych szczegółów, a potrafi zbudować niesamowitą atmosferę.

ocenił(a) film na 10
asia9676

ooo tak! ten paznokieć był przeuroczy :)
Mi się bardzo podobała scena, jak matka So-mi szukała jej, i mała schowała się pod stołem a Tae-sik wyginał się, żeby nogą zsunąć miskę ryżu ze stołu, jednocześnie wciąż rozmawiając z ową matką :)
a moment, jak zobaczył zawartość bagażnika - ;(

ocenił(a) film na 9
Kasiek_haz

a tak właściwie: po co on zsunął tą miskę? ona ją złapała i co dzięki temu osiągnęli?

ocenił(a) film na 10
akinomek

Jakby jej matka zobaczyła tę miskę na stole, to by widziała, że So-mi jest u niego i razem jedzą. A tak, jak otworzył drzwi szerzej to pokazał, że stół jest nakryty tylko dla jednej osoby. Bo przecież ta matka krzyczała na niego, że mu zabrania spędzać czas ze swoją córką.

ocenił(a) film na 9
Kasiek_haz

aaa. to teraz wszystko stało się jasne. Mieliście też na początku mętlik w głowie, kto jest kim? Dla mnie bardzo podobne do siebie były te postaci i ogarnęłam je dopiero po pewnym czasie. Tak nawiasem, film genialny w swej prostocie.

ocenił(a) film na 10
akinomek

Normalka przy oglądaniu azjatyckich filmów :) Ja teraz oglądam ich dość dużo, więc zaczynam nawet rozróżniać aktorów, ale wcześniej to była masakra. Akurat nie w tym filmie, tutaj było ok. Ale jak oglądałam koreańską wersję A Better Tomorrow, gdzie jest czterech głównych bohaterów, to póki połapałam się kto jest kto i kim są dla siebie, to nastąpił zwrot akcji i pozmieniało się: hierarchia miedzy nimi i ich stylówki, więc od początku zaczęło się rozróżnianie :)

użytkownik usunięty
Kasiek_haz

Szkoda tylko że masz tu typowe hollywoodzkie schematy...
Gdyby film się skończył samobójstwem i mala zginęła (tak jak powinno być), wtedy mogłabyś mówić o wyższości tego filmu nad innymi z tego gatunku, a tak nie ma tu nic oryginalnego,istnieją dziesiątki równie schematycznych produkcji made in usa, którymi tak gardzisz

ocenił(a) film na 5

Dzięki za Spoiler!

użytkownik usunięty
maciekges

masz temat oznaczony ze zawiera spoiler, wiec czego marudzisz, użyj mózgu czasem

Kasiek_haz

Mi film nieco przypominał Leona Zawodowca pod wieloma względami, jednakże do owego "amerykańskiego filmu" się nie umywał.
Taki Leon Zawodowiec dla nastolatków - dużo walki i nastolatek - same ładne buźki.

ocenił(a) film na 6
Kasiek_haz

No cóż, oglądając końcówkę tego filmu, miałem właśnie ochotę zwymiotować od nadmiaru patosu, dlatego ocena spadła o punkt.

ocenił(a) film na 7
zatracony

Fakt. Ale... No nie wiem, ale... No że ale... Ale... Hmmm...

:P

ocenił(a) film na 9
Kasiek_haz

Zgadzam się z Tobą. Ktoś tu wyżej napisał, że gdyby film skończył się śmmiercią głównych bohaterów to wtedy by się wyróżnił na tle amerykańskich, to prawda ale że się skończył inaczej to moim zadaniem wyróżnił się na tle azjatyckich. Tak czy siak dla mnie super, w tym wypadku gdyby film skończył się inaczej dałabym niższą ocenę. Dla mnie był świetyny, wszystko idealnie łącznie z zakończeniem.

ocenił(a) film na 9
Sarsas

Jestem ciekaw ,jaki wyrok dostał Tae-Sik i czy później spotka się jeszcze z dziewczynką?Jednak zakończenie filmu kupnem plecaka i przytuleniem ,jest bardziej wymowne.

ocenił(a) film na 10
Sarsas

O to właśnie chodzi. W tym kryzysowym momencie w filmie amerykańskim (klasyczny blockbuster) nie byłoby żadnego stresu czy suspensu. Natomiast znając Koreańczyków autentycznie myślałam, że ta dziewczyna może nie żyć, bo u nich to byłoby całkiem normalne.

ocenił(a) film na 9
Kasiek_haz

film przekozacki, dałem 9tkę
azja rządzi

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones