PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=37914}

Czarne święta

Black Christmas
6,6 3 592
oceny
6,6 10 1 3592
7,0 11
ocen krytyków
Czarne święta
powrót do forum filmu Czarne święta

Macie jakieś pomysły?

ocenił(a) film na 8
marcinsss89

Moim typem jest chłopak Clare... choć upieram się na 100% przy tym rozwiązaniu :P To enigmatyczne zakończenie nie wyklucza nikogo - nawet kogoś absolutnie z zewnątrz.

ocenił(a) film na 7
FreeSoul1988

hmm która to była Clare? ta co przeżyła?

ocenił(a) film na 8
marcinsss89

nie, nie - ta, która zginęła na samym początku, po którą ojciec przyjechał. pod sam koniec filmu gdy Jess śpi i wszyscy znajdują się wokół niej pada właśnie pytanie o tego chłopaka - jak gdyby nagle znikąd i to mnie zaciekawiło.

ocenił(a) film na 7
FreeSoul1988

Chłopak Clare (Chris) nie mógł być mordercą ponieważ z samego początku gdy jest impreza to w momencie gdy pokazywany jest morderca schodzący po drabince ze strychu Chris jest na dole razem ze wszystkimi.

Pod sam koniec filmu gdy Jess śpi, w pokoju znajdują się także: lekarz, porucznik, Chris i ojciec Clare. Chris pyta się czy ktoś powiadomił Patricka Cornella, chłopaka Phyl o tym co się wydarzyło. Patricka też bym wykluczył z kręgu podejrzanych ponieważ również był on na początkowej imprezie.

Jeśli mordercą jest jeden z bohaterów to jedynie Peter by mi pasował. W momencie zabójstwa Barb widać przez kilka sekund niewyraźnie twarz mordercy. Jak sobie przejrzałem tą scenę klatka po klatce to widać duże podobieństwo do Petera. Być może ostatnia scena sugerująca, że morderca pozostał na wolności (czyli nie był nim Peter) jest nic nie znaczącym dodatkiem nie mającym związku z filmem. Bywały filmy, które kończyły się jakąś niespodzianką mającą tylko zapewnić odrobinę zaskoczenia w ostatniej scenie i pokazania czegoś ciekawego albo zupełnie nie pasującego, pewnego rodzaju akcent na wyjście. W końcowej scenie nie słychać niczyich kroków, kamera powoli zmierza na strych, widać jak się otwiera właz na strych, słychać cichy śpiew i na koniec jedno zdanie jako puentę na zakończenie.

Być może moja wersja jest zbyt pogmatwana i niezrozumiała ale ja tak to bym widział

ocenił(a) film na 8
Przemson_26

Mój błąd racja - źle usłyszałam pod koniec XD

Ale muszę się z Tobą zgodzić, że właśnie Peter mi też (aż to owego samego zakończenia) pasował, bo o ile się nie mylę morderca miał nawet podobny kolor golfu (oprócz oczywiście podobieństw, które wymieniłeś) . Tylko z drugiej strony on właśnie był w trakcie tej rozmowy telefonicznej przy Jess... nie wiem, zadanie zagubienia odbiorcy przez ukazanie zakończenia wyszło im bardzo dobrze :P

ocenił(a) film na 7
FreeSoul1988

Telefon do Jess był wykonany z pokoju Pani Mac i mógł go wykonać Peter. On się zaczynał zbliżać do Jess po schodach z góry gdy ona dzwoniła na policję ze zgłoszeniem tej sprawy a między jedną a drugą rozmową telefoniczną minęło ok pół minuty więc miał sporo czasu. Jess początkowo przestała podejrzewać Petera gdyż zaraz po otrzymanym telefonie był w domu, wtedy jednak nie było jeszcze wiadomo skąd było wykonywane połączenie.

ocenił(a) film na 7
Przemson_26

a może sam reżyser tego nie wie>

marcinsss89

Uwaga SPOILER
Kochani wszystko wyjaśnione jest w Remake "Krwawe święta"

Billy mały chłopiec, jest świadkiem morderstwa. Matka zabija ojca, a chłopca jako jedynego świadka więzi przez wiele lat na strychu. W tym czasie zakłada nową rodzinę. Kiedy Billemu po latach udaje się uciec, mści się brutalnie zabijając matkę i jej kochanka. Ponura historia powraca, w trakcie przygotowań do świąt Bożego Narodzenia. Nowym lokatorkom domu, w którym mieszkał Billy kilku studentkom - zaczynają przydarzać się koszmarne rzeczy… .

Ze szpitala psychiatrycznego, podczas kontroli jednego z pracowników instytutu, ucieka Billy Lenz. I wszystko zaczyna się od nowa ; p

ocenił(a) film na 7
kotrose

Tyle że jest inny reżyser wiec nie koniecznie to ten sam obraz , to zagadka bez odpowiedzi, nikt nigdy się nie dowie kto nim był :P

marcinsss89

moim zdaniem kot był zabujcom

ocenił(a) film na 8
mageftw

Miał na imię Billy i mieszkał na strychu (kto uważnie oglądał - ten film, nie remake - ten się zorientuje)

ocenił(a) film na 7
mageftw

Wreszcie coś sensownego. Brawo!

ocenił(a) film na 6
mageftw

hahahahah
ja przez polowe filmu bylem pewien, ze to ten tepy policjant ale potem zorientowalem sie, ze to nikt pokazany personalnie

ocenił(a) film na 8
marcinsss89

A może Peter miał brata bliźniaka - Bill'ego właśnie, który to przy porodzie został oddany do domu dziecka albo zaadoptowała go jakaś chora rodzinka, a po latach dowiedział się o istnieniu brata (Petera) i w akcie zemsty (za to, że Peterowi lepiej się ułożyło i to on był wybrańcem) zaczął zabijać wszystkich z jego kręgu. A jak Peter rozwalał fortepian, to może jakaś dotąd skrywana agresja się w nim ujawniła, z powodu odczuwanego niewyjaśnionego braku przez całe życie. Ponoć bliźniacy często czują swoją obecność.

ocenił(a) film na 7
Morenita

A może Peter i Billy to ta sama osoba :D
Podpisuję się pod Billy, tylko nie wyjaśniono skąd się tam wziął, po co tam siedział. Tylko jest pokazane, że wychodzi, wchodzi i nikt go nie widzi. :-)
Bardzo ciekawy film.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones