Naprawdę nikt nie zauważył podobieństwa? Bohaterki w obu się okaleczają, sceny szaleństwa Niny przypominają te Carol, pojawiają się też zabójstwa i wyimaginowany seks. Do tego dochodzi kwestia domyślnego wykorzystywania seksualnego - tam przez ojca, tu przez matkę.
Co to znaczy, że nikt nie zauważył podobieństwa? I jeszcze to słowo "naprawdę". Myślisz, że odkryłeś Amerykę i się popiszesz? Mylisz się. Patrz: http://www.filmweb.pl/search/forum?q=wstr%C4%99t&forum=30010180
Cóż, nie jestem przyzwyczajony do przeglądania wszystkich stron forum o filmie. I nie, nie myślę, to było wyraźne pytanie.