Super film, zaczyna się dość niewinnie względem tego, co dzieje się później. Świetnie i bardzo przekonywająco zagrana główna rola. Zawód baletnicy pokazany od tej ciemnej strony, ze wszystkimi jego goryczami, tak, że wzbudza jednocześnie podziw i współczucie. W niektórych momentach, gdy widać jej rany, to aż oglądanie jest bolesne, tak przejmująco to zostało pokazane. Po prostu obłędne od strony psychologicznej. W ogóle rozbrajające, chociaż momentami trochę obleśne. Jak oglądałam, to mi się trochę przypominało Requiem, ale jak dla mnie to jest lepsze bez porównania. Liczę się z tym, że nie jest to film dla każdego, ale gorąco polecam.