Oj zgadzam się, dawno nie byłam pod takim wrażeniem gry aktorskiej ;) ostatnia kwestia wypowiedziana przez Natalie :"I was perfect" - dokładnie tak! Do tego wizualnie film robi świetne wrażenie, tylko pogratulować i podziękować twórcy ;)

Jeżeli ten film jest kinem psychologicznym to jesteśmy w poważnych tarapatach. Ameryka pojmała nas do niewoli i zrobiła nam lobotomie. Gra aktorska taka jak w tysiącu innych filmów z cyklu Holywood. Gdyby nie muzyka, towarzysząca każdej scenie, każdemu gestowi bohaterów, nie byłby to ciekawszy widok od widoku ludzi szamotających się z zakupami w biedronce...No cóż, takie czasy - nagłe "łubudu" z głośników, ekran do góry nogami, i mamy gotowy dramat.

Zgadzam się z tobą. Pseudo-wątków pięćset - film żadna frajda. Przyszły czasy gdzie napięcie i kontrowersja podburza naiwnych widzów, a za tym ich późniejsze oceny.

psełdo watki wiesz..jakos madrzejsi od ciebie to oceniali o oscara przyznali wiec prosze zastanow sie co piszesz...bo nie masz o tym bladego pojęcia!

Więc mam się zastanawiać co takiego świetnego w tym filmie ocenili ci mądrzejsi ode mnie?
DziQska jeśli nie sugerujesz się swoim własnym poczuciem tylko opinią tych "mądrzejszych",
to świadczy że przekonanie o filmie nie jest defacto twoje.

Oj ci wieczni narzekacze...