Mam 14-lat, puścili nam ten film w szkole. Nie rozumiem zbytnio dlaczego ten film jest tak wysoko w rankingu. Kiedy go oglądałem ( na siłę ) to przysypiałem. NIKOMU z mojej klasy nie podobał się ten film, z nikim innym nie miałem okazji o nim gadać. Tak więc, jeżeli masz mniej niż 16 lat - nie oglądaj, bo cię nie zainteresuje. :)
14-latkom puścili w szkole film z ćpaniem, piciem, seksem, masturbacją i samobójstwem? No, no :P
Nie takie rzeczy się oglądało. :D A te wszystkie rzeczy, które wymieniłeś były i tak w bardzo słabej postaci.
To jeśli chcesz te rzeczy w lepszej jakości to niestety musisz obejrzeć inne gatunki filmu. I skąd wiesz , że - 16 się nie spodoba ? Mam znajome w tym wieku i im się podobało. Zależy od gustu i dojrzałości.
Film mógł wydawać Ci się nudny, ponieważ jak sam to podkreśliłeś - masz 14 lat, co może mówić, że miałeś problemy ze zrozumieniem treści filmu. Raczej nie jest to "możliwe", a pewne. Black Swan jest tak skonstruowany, aby trafić do każdego człowieka i wniknąć głęboko do jego psychiki w jakikolwiek sposób, a brak interpretacji tego filmu, wnioskuje brakiem jakiejkolwiek reakcji i znudzenia. Nie rozumiem, dlaczego też napisałeś, że osobo poniżej 16 roku życiu film się znudzi, lub ich nie zaintryguję o.O. To nie jest zależne od wieku, a od dojrzałości psychicznej, która u każdego jest inna... . "Czarny Łabędź" mną bez szczelnie wstrząsnął i odruchowo zaintrygował. Widząc napisy na koniec filmu, ledwo co mogłam otrząsnąć się z szoku i ledwo przypomnieć sobie swoje imię. Również mam 14 lat. Dziękuję.
"Tak więc, jeżeli masz mniej niż 16 lat - nie oglądaj, bo cię nie zainteresuje. :)" Ohohohohahahah XD Gdy oglądałam ten film miałam 15 lat i jakoś mi się spodobał. Ale hmm, trochę Cię rozumiem. Chyba każdy film potrafi stracić urok gdy ogląda się go w klasie pełnej rozgadanych kokoch i narwanych czternastolatków. A jeśli to jednak nie od tego zależy- no cóż, każdy ma swój gust. "Widząc napisy na koniec filmu, ledwo co mogłam otrząsnąć się z szoku i ledwo przypomnieć sobie swoje imię." Moja ziomka.
No dobrze, kiedy tu weszłam, chciałam napisać "To pewnie dlatego, że masz czternaście lat. Ja mam dwadzieścia trzy i po tym filmie nie potrafiłam zebrać szczęki z podłogi", ale po wypowiedzi littlemonsterlg cofam. Cóż, nie mam znajomości wśród czternastolatków, więc nie mam pojęcia, jak ten film odbierali:) dojrzałość psychiczna pojawia się w różnym wieku, a u niektórych (nie mam tutaj na myśli Ciebie, Vedkonner, a raczej mojego brata, który po tym filmie potrafił tylko powtarzać, że to za lesbijskie sceny Natalie Portman musiała dostać Oskara) nie pojawia się w ogóle, a i gusta są różne. Ale cóż, ja w ogóle wielbię Aronofsky'ego, więc "Czarny łabędź" jest... po prostu w moim stylu;)
Moim zdaniem głupotą jest puszczanie tego typu filmów nastolatkom - wydaje mi się, że on powinien być od 18- stu lat.
Kultura powinna byc dla wszystkich. A trzymanie młodziezy szczelnie pod kloszem moralności i tabu, aby wypuscic ich nagle w zły świat w dniu ukończenia 18 jest bezsensowne. Uwierz - w dzisiejszych czasach młodzież ogląda nie takie filmy. Nawet wyżej autor tematu ci napisał, że dla niego seks, cpanie, picie, masturbacja i samobójstwo ukazane były w słabej postaci.