niespełnionym odwiecznym pragnieniem, nieznośnym konwenansem które narzuca nam najbliższe środowisko, chorą ambicją czy marzycielskim ideałem?
Wszystkim po trochu. Wszystkim, i dlatego tak trudno ją sklasyfikować. Aronofsky świetnie pokazał, z czego może obsesja doskonałości się się zrodzić i do czego może doprowadzić. A sztuka to coś sztucznego.