Z uwagi na cieszące się dużą popularnością na forach filmowych zabawy typu "Jacob czy Edward", "Angelina czy Keira", "Harry czy Potter" itd, proponuję w ramach powyższej dyskusji pójść krok dalej i zorganizować mały contest zatytułowany:
M vs. P
dla niewtajemniczonych dodam jeszcze ;-)
z uwzględnieniem mojego głosu (choć było ciężko, dyskusja była zażarta, a jej wynik rozsztrzygnął sie w ostatniej chwili) jest:
2:1
5:1, bo garret ma rację (jak sobie przypominałem, to nawet do trzech nie potrafiłem zliczyć...)