Czarny łabędź

Black Swan
2010
7,7 376 tys. ocen
7,7 10 1 375622
7,4 68 krytyków
Czarny łabędź
powrót do forum filmu Czarny łabędź

Interpretacja

ocenił(a) film na 10

oczywiście SPOJLERY

Najczęściej pojawiająca się interpretacja, to twierdzenie, że Nina miała chorobliwie
wielką ambicję, podsycaną przez matkę o niespełnionych marzeniach. W tym celu
trzymała swoją córkę na uwięzi, totalnie kontrolowała jej życie. Gdy doszła do tego
rywalizacja o główną rolę w balecie, Ninie całkowicie odbiło. Można wręcz u niej
stwierdzić zaburzenia dysocjacyjne. Odbiło jej i tyle.

Cóż, w kontekście całego filmu taka interpretacja się nie utrzyma. Matka wcale nie
napierała na Ninę w kwestii rywalizacji o rolę. Co więcej, ochładzała jej ambicje. O ile
dobrze pamiętam, podczas rozmowy telefonicznej, tłumaczyła Ninie, że nic się nie stanie
jeżeli tej roli nie dostanie, będą przecież kolejne. Ponadto, matka nie ograniczała całego
życia Niny. Pozwalała jej na rozwój zawodowy i intelektualny (Nina sprawiała wrażenie
inteligentnej, na pewno skończyło odpowiednik naszego liceum). Zatem dlaczego matka
miała neutralny stosunek do kwestii kariery Niny i tego, że córka przesiadywała całe dnie
na sali prób? Przecież jeżeli chciała ją bezustannie i całkowicie kontrolować, nie
wypuszczałaby jej z domu. Jak więc można wytłumaczyć działalność matki i jej motywy
postępowania ? Ograniczała Ninę, bo tak akurat chciała? Uznaliśmy już wcześniej, że
matka nie próbowała zrealizować własnych dawnych marzeń i ambicji poprzez córkę. Już
teraz chyba jasno widać, że relacja Nina-matka jest inna niż się ją zazwyczaj opisuje.
Dorzućmy do tego obłęd ( jako silniejszą wersje pasji) Niny na punkcie baletu. Jeżeli
matka zmuszałaby ją do tytanicznej pracy, nienawidziłaby tego. Trenowała ewidentnie z
własnej woli. Skąd więc wzięła się psychoza Niny. Takie zaburzenia nie dotykają ludzi
bez niezwykle ważnego powodu. Twierdzenie, że Portman zatraciła się w balecie, bo się
zatraciła nie jest wytłumaczeniem. Zacytuję użytkownika gabriela90 : ,,BS twierdzi, że to
film psychologiczny, niestety nie dostrzegłam logicznego ciągu zdarzeń". Rzeczywiście w
świetle omawianej i najpopularniejszej interpretacji, związki przyczynowo-skutkowe staja
się bardzo zaburzone o ile nie znikają. Mam nadzieję, że dość jasno widać, że omawiana
interpretacja się nie ,,klei" - część scen i motywów traci sens. Przykładowo nie istnieje
logiczne i niewydumane wytłumaczenie samokarania Niny. Przecież skrzydła to tylko
przenośnia.

Zatem do rzeczy
Bezspornie brakuje nam głównego determinanta fabuły, tego czegoś tłumaczącego
zachowania postaci i pozwalającego na stworzenie logicznego związku przyczynowo--
skutkowego. Zwróćmy uwagę na kilka scen(postaram się stopniować napięcie :D):
1) Karmienie Niny tortem przez matkę. Wkładała jej do buzi palca uwalonego tortem. To
jest delikatna sugestia od reżysera.
2)W rozmowie z Casselem, Nina stwierdziła, że miała chłopaka, ale nie na poważnie.
Mimo to nie była dziewicą.
3) Gdy matka wzięła Ninę na oględziny , aby obejrzeć jej zadrapania, do mieszkania
zapukała Lily. Matka prędko dopadła do drzwi i stwierdziła, że Nina nigdzie nie wyjdzie.
Córka skorzystała jednak z okazji i przemknęła się przez drzwi, ewidentnie uciekając
przed mamą. Przecież nie chodziło o ukrycie zadrapania, przecież już zdjęła koszulkę i
matka to zauważyła. Ponadto wiemy, ze Nina karciła się od dawna, byłaby więc
przyzwyczajona do takich oględzin. Przestraszyło ja coś innego.
4)Za każdym razem, gdy wieczorem Nina wychodziła z łazienki, próbowała zrobić to tak,
by nie zauważyła jej matka. Prześlizgiwała się do pokoju i nawet próbowała się przed
matką zamknąć. Nie chodzi tu przecież o to, że bała się pocałunku na dobranoc, bądź
tego, że matka zauważy jej rany, skoro leżała już w łóżku. Próby uniknięcia matki
wieczorem, tuż przed spaniem przez Ninę, wskazują nawet na pewien rytualizm . W
jednej ze scen, gdy matka wchodzi do pokoju córki, leżącej już pod kołdrą. Reżyser
udziela nam kolejnej ważnej wskazówki poprzez pytanie matki: ,,Jesteś na mnie
gotowa?"
5) Chyba najważniejsza z wymienianych teraz scen. Seks lesbijski z ,,Lily". Pod koniec tej
zarówno pięknej, jak i drapieżnej sceny (nie było to wulgarne, napięcie nie wynikało z
golizny) , ,,Lilly" mówi do Niny per ,, My sweet girl" co oczywiście jednoznacznie
utożsamiamy ze słownictwem matki. Gdy Nina później dowiaduje się, że jej partnerką
nie była Lilly wszystko staję się jasne i ta prawda w nią uderza.
Wniosek:
Matka molestowała Ninę.
Dzięki te konstatacji jesteśmy w stanie odpowiedzieć na postawione przeze mnie n
początku pytania i rozwiać wątpliwości. Matka molestowała Ninę i dlatego usilnie
infantylizowała ją i blokowała jej rozwój emocjonalno-seksualny. Pluszaki, wystrój
pokoju, zachowanie - daję Ninie nie więcej niż wczesna fazę latencji (nie jestem
psychologiem, więc jak ktoś wie to niech poprawi). Jest to klasyczne działanie rodzica
odpowiedzialnego za molestowanie, można sobie o tym poczytać. W ten sposób, jeżeli
ofiara gwałtu nie wykształci w sobie seksualności, nie dojrzy tego co się jej dzieje/stało.
Można wnioskować, że od wieku dziecięcego Nina była molestowana. Teraz jest jasne
dlaczego matka nie wchodzi w życie zawodowe Niny ( które zajmuje jej dużo czasu poza
widokiem matki), ale mimo to z jakiegoś powodu usilnie kontroluje część Niny.
Obsesja na punkcie baletu jest klasycznym przypadkiem eskapizmu. Zatracanie się w
tańcu to nic innego jak jeszcze jeden mechanizm obronny, próba uniknięcia traumy. Tak
samo zadawanie sobie ran i odchudzanie się ( wiemy, że Nina znacznie schudła i
wymiotowała). Kobiety będące ofiarami gwałtu chcą się w ten sposób ochronić przed
kolejnymi - podświadomie chcą stracić wszelkie cechy płciowe, takie jak piersi lub tyłek,
aby nikt ich nie pożądał. Odchudzanie się to nie bulimia lub anoreksja, ktoś w jakimś
wątku ładnie to opisał, brakuje cech charakterystycznych dla takich zaburzeń.
Pozostaje pytanie - dlaczego jednak nagle stabilna i opanowana przez matkę sytuacja
zaczyna się zmieniać, a Nina traci kontrolę nad swoją psychiką. Przecież przez tyle lat
wstecz wszystko to działało - rozwój psychoseksualny Niny był zatrzymany, matka ją
gwałciła, a ona prawie całkowicie uciekła od problemu dzięki baletowi. Jak sugeruje
wypowiedź matki nt. drapania, cytuję ,, znów do tego wróciłaś" i ten problem udało się
wcześniej ustabilizować. Skąd więc burzliwe zmiany, które możemy zaobserwować w
filmie?
Wszystko przez starania Niny o rolę czarnego łabędzia. W wizji Cassela miała ona być
uwodzicielska, seksualna, pełna emocji. Tak więc wyparcie traumy poprzez wzmożone
pracę w zakresie kariery zawodowej Niny, doprowadziło do katastrofy. Aby obudzić swoja
psychoseksualną część osobowości. Nina podjęła nieśmiałe działania, jak
masturbacja. Wkrótce jednak wszystko przyspiesza i powoli zaczyna zdawać sobie
sprawę z tego co robiła jej matka, jednak nie dochodzi to jeszcze do jej świadomości -
wzmaga się jedynie mechanizm obronny i dostaje obsesji na punkcie baletu, co jak już
wspomniałem paradoksalnie przyspiesza wszystko (sądzi, że Lily chce zająć jej miejsce
itp.). Ważnym momentem jest seks wydawałoby się z Niną. Wtedy to rozbudza swoją
seksualność i jak pamiętamy, na treningu idzie jej znacznie lepiej. Kulminacja dla fabuły
następuje, gdy Lily tłumaczy Ninie, że nie była u niej w domu tego wieczora. Wówczas
Nina zaczyna rozumieć co się stało, dostrzega to, czego nie dostrzegała jej psychika
kilkulatka. Teraz jednak przeszła pewne przemiany. Dociera do niej wypierana prawda,
że matka ją wykorzystywała i znika blokada jej rozwoju seksualnego. Konsekwencją jest
genialny, emocjonujący i wręcz seksualny występ w roli czarnego łabędzia. Jednak
prawda musi ja przytłoczyć, dlatego reżyser daje jej tylko dwa wyjścia - śmierć jako
uwolnienie od problemu

SPOJLER DOT. INNEGO FILMU
(motyw częsty, np. w Locie nad kukułczym gniazdem )
KONIEC SPOJLERA

lub głęboki uraz psychiczny spowodowany ciężarem przeżyć.

Mam nadzieję, że udało mi się kogoś przekonać. Jasne jest chyba, że tylko dzięki
uznaniu molestowania Niny fabuła składa się w całość. Za niezwykłą głębię
psychologiczną, wcześniej nigdzie przeze mnie nie spotkaną, przyznaję filmowi 10/10.
Poza tym rzadko, który film skłania do przemyśleń i nie jest tylko prostą, wzruszającą
historyjką. Nie będę już się rozpisywał o grze aktorskiej, muzyce, zdjęciach, montażu, ale
sądzę, że całej ekipie należą się gratulacje.
PS Za błędy przepraszam, ale nie chciało mi się już dokładnie sprawdzać tego co
napisałem.

ocenił(a) film na 10

,, osoba molestowana ma straszny problem z bliskosci"
Tak, nina miała łatwość. Kiepściutki argument. Wszyscy już dawno się zgodzili, że Nina była seksualnie zablokowana.

Powiem ci, że to co tutaj napisałaś jest bardziej konkretne od postu Niny.

użytkownik usunięty
shruikan966

owszem była 'zablokowana' niczym -jak to ktos juz napisał -''mała dziewczynka zamknieta w kobiecym ciele'' ale w momencie kiedy zmierzala do rozwiniecia w sobie czarnego labedzia, kobiecosci i doszlo do typowych kontaktow damsko-meskich, czy tez tego motywu z Lilly - Nina swoim zachowaniem w zaden sposob nie pokazała ze ma uraz wywołany molestowaniem, a przeciez gdyby była molestowana na pewno miałoby to odzwierciedlenie w jej zachowaniu - zwlaszcza w takich chwilach fizycznej bliskosci!

ocenił(a) film na 9
Dejzi

Piękny post. Na filmwebie ze świecą takich szukać. Dzięki Ci za niego, niesamowicie dużo wnosi do obu interpretacji :)

ocenił(a) film na 10
wf1992

To nie jest piękny post - pełny pychy i chełpienia się.

ocenił(a) film na 10
shruikan966

raczej pelen merytoryki, ktorej w twoich postach brakuje.

ocenił(a) film na 10
Dejzi

"zatem PODKRESLAM - samookaleczanie nie jest objawem specyficznym, ktory wystepuje tylko w jednej przemocy, wiec nie przypisuj temu takiej wagi, bo samookaleczanie wystepuje w wiekszosci zaburzen zwiazanych z rodzina dysfunkcyjna. o, zdaje sie w dzieci alkoholikow tez sie samookaleczają i mają proby samobojcze. ;p duzo duzo duzo zjawisk tlumaczy samookaleczanie.'' Próby samobójcze tak, ale nie wstręt do ciała. A samookalecznie sie jest objawem SPECYFICZNYM, występuję w każdej k=grupie objawów, wszędzie.

'<<'teoria z molestowaniem jest jedna'' - ale nie znajdujaca potwierdzenia w filmie :D zachowanie czlowieka, to cos zlozonego, zatem wiele zlozonych czynnikow na nie wpływa>>
Przy interpetacji nie bierzemy pod uwagę złożonych czynników, lecz dane z filmu. Podałem wytłumaczenie psychologiczne (nie tylko ty się na tym znasz i nie piszę o sobie) oraz przykłady z filmu. Twoje wytłumaczenie psychologiczne w miare pasuje (jest troche naciągane), ale nie ma żadnego podparcia w filmie co wykazałem.

<<mysle, ze wypowiedzi rezysera obalają twoją tezę. a moze jest bład na filmwebie i ty jestes rezyserem? bo od niego tez wiesz lepiej :D

wybacz prosze moj lekki cynizm, aczkolwiek już nie potrafię poważnie traktowac tego co piszesz.
chcialabym z mojej strony zakonczyc tą dyskusję, aczkolwiek za kazdym razem jak wchodzę, daję sie sprowokować - widząc te pseudospecjalistyczne twoje dowody, które az biją w to, co przez te 5 lat wpajano mi na studiach, co zobaczylam, z czym mialam bezposrednio styczność. podwazasz teorie naukowe poparte wieloletnimi badaniami, podwazasz teorie osob, które od wielu lat pracują w zawodzie.
no ale - postaram sie juz nie sprowokowac.>>
Znam specjalistę, który się ze mną zgadza, wybacz więc - nie interesuje mnie twoja ,,fachowość"

<<1. matka jest nadopiekuncza. to jest bezsprzeczne.>>
Ten dowód zawojuje świat nauki, to jest bezpsrzeczne
Proszę:

Nie tylko nikt nie obalał molestowania, ale nikt nie dowiódł równoprawności patologicznej nadopiekuńczości, która jest wątpliwa. Znowu cytuję siebie:
<<Powiedz mi gdzie tu wpasujesz patologiczna nadopiekuńczość:
-córka, sama prowadzi swoje zycie zawodowe, matka nie jest nawet menadżerką
-córka wraca sama ciemnicami do domu (ktos taką ładną dziewczynkę ukradnie)
-córka przesiaduje na ciężkich fizycznie treningach (może zrobić sobie krzywdę)
-jeździ sama metrem a tam są sami złodziej i zboczeńcy (patrz dziadek)
-itd.
Nadopiekuńczość aktywizuje się szczególnie w obszarach, gdy dziecko znajduje się poza wzrokiem ,kontrolą fizyczną opiekuna/ki. Wówczas bowiem występuje największe prawdopodobieństwo zrobienia sobie krzywdy ( czemu nadopiekuńczość ma zapobiec ). Zauważ, ze nadopiekuńczy rodzice zwykle nie wypuszczają dzieci z domu (bo nie jesteś wystarczająco odpowiedzialny, tzreba cię pilnować), a jak już to pod ogromnymi restrykcjami. To zupełnie nie pasuje do filmu>> Mam zacytowac Ciebie, gdy piszesz, że nadopiekuńczosć to koniecznośc przebywania OBOK dziecka.

,,hahahaha najlepsza jest twoja teoria, ze skupienie sie na balecie tlumaczy molestowanie"
Na odwrót. Rozumiesz pojęcie eskapizm?
Twój post obfituje w stwierdzenia typu jaka to jesteś genialna, a ja nic nie wiem. Przykro mi ale w poprzednich dyskusjach poniosłaś klęskę i teraz nawet już nie argumentujesz, a piszesz o swojej ,,nadwiedzy" i ,,fachowosci"

<<
"Molestowane kobiety często podświadomie chcą stracić atrybuty seksualne, np. piersi przez odchudzanie i nie dbają o wygląd. Ma je to obronić przed kolejnym wykorzystaniem - będą nie apetyczne. Do Niny doskonale to pasuje. Natomiast nadopiekuńczość, ain w centymetrze tego nie wyjaśnia." ----i kolejna niespodzianka.... nadopiekunczosc prowadzi do bulimii i anoreksji, ktorych celem jest utrata atrybutow seksualnych (Charles Y. Nakamura, University of California, Los Angeles ''The relationship between children’s expressions of hostility and methods of discipline exercised by dominant, overprotective parents''.) wiec to chyba nie centymetr, a kilometr? przyczyna odchudzania i anoreksji nie jest molestowanie w tym przypadku. jest nią dążenie do perfekcji w balecie. takie proste, malo kontrowersyjne wytlumaczenie... ;p niestety biedne baletnice, lyzwiarki i tancerki tak maja... zawodowa przypadlosc. no chyba, ze wszystkie byly molestowane :O>>
Pisałem to sto razy. Głupio ignorujesz argumenty (jak taka wielka osoba jak ty może nie mieć racji)
Nikt w filmie nawet nie zasugerował, że Nina była za gruba, zatem nie mamy na ten temat żadnych danych, tak samo jak nic nie wiemy o kosmitach w tym filmie, Takei tezy więc nie istnieją. Odchudzanie tłumaczy sobie molestowanie.

ja jak do tej pory podalam SPOJNE TEORIE, poparte literatura i odniesione do filmu
Ani tym, ani tym - jedynie domysłami. Proszę tu są przykłady z filmu:
<<Po co reżyser wprowadzał aluzje seksualne (MOLESTOWANIA), skoro wcale nie o to chodziło. Dlaczego więc wprowadził takie sugestywne sceny, które dla waszej interpretacji lepiej pominąć, bo nic, kompletnie nic nie wnoszą, a tylko mylą widza? Chyba każdy widzi w nich ewidentne nawiązania seksualne.>>
Gdyby chciał poakzać zwykłą nadopiekuńczość (Czyli że Nina sama nie potrafi zjeść), matka nałożyłaby Ninie śliniaczek , bo ,,kochanie może się pobrudzić" :)>>

Twój post odebrałem, jako znacznie gorszą językowo i merytorycznie Wielką Improwizację. Sorry, ale mnóstwo pychy i zero argumentów.

ocenił(a) film na 9
shruikan966

i ostatnie zdanie musi nalezec do Ciebie, mimo iz nie wnosi ono nic do dyskusji i jak masz w zwyczaju nie podajesz zadnych przykladow z filmu , tylko swoje wydumane interpretacje .... odpusc sobie , no chyba ,ze bardzo Cieto dowartosciuje jak wszyscy przynamy Ci racje - jaki byles przenikliwy, iz wiedziales lepiej o czym jest wilm od samego rezysera i glownych odtworcow

ocenił(a) film na 10
asienkann

,,i ostatnie zdanie musi nalezec do Ciebie, mimo iz nie wnosi ono nic do dyskusji i jak masz w zwyczaju nie podajesz zadnych przykladow z filmu , tylko swoje wydumane interpretacje .... odpusc sobie , no chyba ,ze bardzo Cieto dowartosciuje jak wszyscy przynamy Ci racje - jaki byles przenikliwy, iz wiedziales lepiej o czym jest wilm od samego rezysera i glownych odtworcow"
Tak, tak tak. Nie możesz zaakceptować przebiegu naszej dyskusji trochę wyżej? Nie zacietrzewiaj się bez sensu.

,,nie podajesz zadnych przykladow z filmu "
Podaje ich setki :
<<Powiedz mi gdzie tu wpasujesz patologiczna nadopiekuńczość:
-córka, sama prowadzi swoje zycie zawodowe, matka nie jest nawet menadżerką
-córka wraca sama ciemnicami do domu (ktos taką ładną dziewczynkę ukradnie)
-córka przesiaduje na ciężkich fizycznie treningach (może zrobić sobie krzywdę)
-jeździ sama metrem a tam są sami złodziej i zboczeńcy (patrz dziadek)
-itd.
To nie są przykłady z filmu? to tylko 1/10 postu. Chyba nie czytałaś go dokładnie.

ocenił(a) film na 10
shruikan966

na usta cisnie sie slowo "k..!" xD nic mojego nie obaliles. nic kompletnie. albo nie czytasz ze zrozumieniem albo to udajesz. za kazdym razem podaje przyklad z fimu. ocena osobowosci Niny - jest na podstawie filmu. nic nie wnosisz, wklejasz ciagle to samo, co juz 10 razy bylo podważane. a ty jako podwazenie dajesz cos, co juz obalilam, wytlumaczylam. ja pierrdziele czlowieku. skads ty sie urwal? za kadym razem podaje konkrety, i fakt, podkreslam wiedze swoja, bo ją mam, a takze argumentuje. czytaj, czlowieku, czytaj. nigdzie nie ponioslam kleski, widze ze NADINTERPRETACJA to cos co bardzo lubisz.
tak samo jak w filmach nie ma nic o kosmitach, tak samo nie ma nic o molestowaniu :D w filmie 'nikt nawet nie zasugerowal, ze Nina" byla molestowana, "zatem nie mamy zadnych danych na ten temat"

teorie, ktore tu pisze są z literatury, a nie moje domysly. sa przejrzyste i klarowne. znajduja potwierdzenie w filmie, ciagle to wskazuje loool

jakos inni widzą i merytoryke i przejrzystosc w moich postac. widze, ze chwytasz sie ostatnich desek ratunku dyskredytujac mnie :P no coz, nie udalo ci sie

aha i znow mylisz terminy. objaw specyficzny, to taki ktory wystepuje tylko w jednym rodzaju przemocy. samookaleczanie nie jest objawem specyficznym.
ot.

dalam sie sprowokowac :P
twoje posty równiez obnizyly loty i są tylko kopiowaniem wypowiedzi, ktore dawno zostaly juz podważone.

papa

ocenił(a) film na 10
Dejzi

aha i znow mylisz terminy. objaw specyficzny, to taki ktory wystepuje tylko w jednym rodzaju przemocy. samookaleczanie nie jest objawem specyficznym.
Niekoniecznie przemocy, mylisz pojęcia to po pierwsze. Po drugie specyficzny nie oznacza tylko i wyłącznie.

,,nikt nawet nie zasugerowal, ze Nina" byla molestowana" po to kopiuje posty, spójrz ze swoich wyżyn w dół:
1) Karmienie Niny tortem przez matkę. Wkładała jej do buzi palca uwalonego tortem. To
jest delikatna sugestia od reżysera.
2)W rozmowie z Casselem, Nina stwierdziła, że miała chłopaka, ale nie na poważnie.
Mimo to nie była dziewicą.
3) Gdy matka wzięła Ninę na oględziny , aby obejrzeć jej zadrapania, do mieszkania
zapukała Lily. Matka prędko dopadła do drzwi i stwierdziła, że Nina nigdzie nie wyjdzie.
Córka skorzystała jednak z okazji i przemknęła się przez drzwi, ewidentnie uciekając
przed mamą. Przecież nie chodziło o ukrycie zadrapania, przecież już zdjęła koszulkę i
matka to zauważyła. Ponadto wiemy, ze Nina karciła się od dawna, byłaby więc
przyzwyczajona do takich oględzin. Przestraszyło ja coś innego.
4)Za każdym razem, gdy wieczorem Nina wychodziła z łazienki, próbowała zrobić to tak,
by nie zauważyła jej matka. Prześlizgiwała się do pokoju i nawet próbowała się przed
matką zamknąć. Nie chodzi tu przecież o to, że bała się pocałunku na dobranoc, bądź
tego, że matka zauważy jej rany, skoro leżała już w łóżku. Próby uniknięcia matki
wieczorem, tuż przed spaniem przez Ninę, wskazują nawet na pewien rytualizm . W
jednej ze scen, gdy matka wchodzi do pokoju córki, leżącej już pod kołdrą. Reżyser
udziela nam kolejnej ważnej wskazówki poprzez pytanie matki: ,,Jesteś na mnie
gotowa?"
5) Chyba najważniejsza z wymienianych teraz scen. Seks lesbijski z ,,Lily". Pod koniec tej
zarówno pięknej, jak i drapieżnej sceny (nie było to wulgarne, napięcie nie wynikało z
golizny) , ,,Lilly" mówi do Niny per ,, My sweet girl" co oczywiście jednoznacznie
utożsamiamy ze słownictwem matki.
6)Dodaj pret. Drzwi były rano odblokowane i zdziwiło to Ninę.
Wypowiedź wft1992 (dzięki za robotę):
Screeny na podparcie tezy:
1. Nina podchodzi do drzwi. http://img16.imageshack.us/img16/9546/91137635.jpg
2. Pochyla się by odblokwać pręt JEDNAK TEGO NIE ROBI, ZAUWAŻA, ŻE ZOSTAŁ ODBLOKOWANY. Nie dotyka go. http://img838.imageshack.us/img838/3692/92983370.jpg http://img148.imageshack.us/img148/6769/97521543.jpg
3. Zaskoczona obraca się i patrzy na pokój, przypominając sobie wydarzenia nocy poprzedniej. http://img710.imageshack.us/img710/7946/przechwytywanierj.jp...
4. Otwiera drzwi łapiąc za klamkę i wychodzi z pokoju.http://img834.imageshack.us/img834/8614/65001142.jpg
Ktoś musiał opuścić pokój przed nią, Nina zdziwiła się i uznała, że to Lily. My jednak wiemy, ze to nie ona.
To jest nadinterpretacja??? Stwierdzenie faktu, nie nadinterpretacja.

jakos inni widzą i merytoryke i przejrzystosc w moich postac.
Inni widzą tez w moich. Za granicą jest teorii o molestowaniu znacznie więcej. Nie tylko ja jestem ,,ślepy". Natomiast na nadopiekuńczość nigdzie nie natrafiłem.

I w swoim poście podałem mnóstwo, całą masę przykładów z filmu - choćby tu:
Nie tylko nikt nie obalał molestowania, ale nikt nie dowiódł równoprawności patologicznej nadopiekuńczości, która jest wątpliwa. Znowu cytuję siebie:
<<Powiedz mi gdzie tu wpasujesz patologiczna nadopiekuńczość:
-córka, sama prowadzi swoje zycie zawodowe, matka nie jest nawet menadżerką
-córka wraca sama ciemnicami do domu (ktos taką ładną dziewczynkę ukradnie)
-córka przesiaduje na ciężkich fizycznie treningach (może zrobić sobie krzywdę)
-jeździ sama metrem a tam są sami złodziej i zboczeńcy (patrz dziadek)
-itd.
Nadopiekuńczość aktywizuje się szczególnie w obszarach, gdy dziecko znajduje się poza wzrokiem ,kontrolą fizyczną opiekuna/ki. Wówczas bowiem występuje największe prawdopodobieństwo zrobienia sobie krzywdy ( czemu nadopiekuńczość ma zapobiec ). Zauważ, ze nadopiekuńczy rodzice zwykle nie wypuszczają dzieci z domu (bo nie jesteś wystarczająco odpowiedzialny, tzreba cię pilnować), a jak już to pod ogromnymi restrykcjami. To zupełnie nie pasuje do filmu>> Mam zacytowac Ciebie, gdy piszesz, że nadopiekuńczosć to koniecznośc przebywania OBOK dziecka.>>

Stwierdzenie,że nie podaję argumentów jest śmieszne. Wklejam 10 razy tę samą dobrą argumentcje, którą znowu zbyłaś "k..!" xD.
Ostatnim razem nie odpowiedziałaś (kilka stron temu) i teraz pewnie też nie. Wciąż czekam na koronny dowód PATOLOGICZNEJ nadopiekuńczości. Podałem sporo przeciw, korzystając z twojej definicji, że ,,nadopiekuńczosć to koniecznośc przebywania OBOK dziecka." Przecież moje argumenty z filmu temu całkowicie przeczą. Ty nie podałaś nic oprócz obcięcia paznokci - faktycznie chodząca patologia.

Samookaleczeń też nie wyjaśniłaś, tylko stwierdziłaś, że tak jest bo tak piszą w fachowej literaturze. Wyjaśnienie proszę. Ja takowe podaje w logicznej formie i spójnie(akcja->reakcja). Nie sądzę, aby w twojej fachowej literaturze był opisany przypadek Niny Sayers. A on jest konkretny i mamy go w filmie. Zatem wytłumacz fachowo jak nadopiekuńczość objawiająca się obcinaniem paznokci,ale nie interesowaniem nadzwyczajny, się co dziecko robi poza domem i to wieczorem (sama takimi porami wracała do domu), spowoduje samookaleczenia.

Co do fachowości, podkreślam, nie jesteś jedyna na świecie. Poczytaj sobie angielskie strony itd. Próba zdyskredytowania mnie, że nikt mnie nie popiera jest żałosnym argumentem. Przykro mi.

I co do ogółu, pycha , pycha i jeszcze raz pycha. Przeczytaj twój poprzedni post - 0 argumentów, tylko pycha i wychwalanie swojej merytoryki bez jednego przykładu.


ocenił(a) film na 10
shruikan966

Termin "objaw specyficzny" w psychologii jest terminem, który określa objaw charakterystyczny dla danego typu zjawiska, odrozniajacy je od innych zjawisk..... tlumaczylam to wczesniej.

"nikt nie zasugerował....." --- to TY to sugerujesz, nie rezyser. wszystkie punkty j 1-6 jakie wymieniasz, zostaly juz podwazone, nieswiadczace o przemocy seksualnej

ja na nadopiekunczosc trafilam :P hehehe
widzisz, roznica miedzy toba a mna polega na tym, ze ja sie odwoluje do teorii z ksiazek i wlasnej pratyki, a ty natomiast odwolujesz sie postow na zagranicznych forach i blogach. gdzie tu powaga??

twoje tezy przeciw nadopiekunczosci kilkanascie razy juz obalilam, wytlumaczylam, wiec przestan to wklejac, bo to jest bez sensu. wklejasz tą samą argumentację, ktora w tym rzecz --- NIE JEST DOBRA. ciagle ci to piszemy, a ty dalej swoje.

przykladem patologicznej nadopiekunczosci jest to, ze matka jest calkowicie zafiksowana na dziecku, cale jej zycie toczy sie wokol Niny, ma obsesje na jej punkcie (rysunki), obcina paznokcie, usypia, puszcza muzyczke z pudelka, obcina paznokcie, przejmuje sie wyjsciem do klubu, wrecz nie pozwala, kontroluje je zycie, ciagle sprawdza.... ILE RAZY MAM SIE POWTARZAC?

ocenił(a) film na 10
Dejzi

ja ciągle podaje te przyklady ale do ciebie jak grochem o sciane. i wciaz przytaczasz moje zdanie wyrwane z kontekstu na co juz zwracalam ci uwage... udajesz glupiego?
matka interesuje sie tym co jej dziecko robi poza domem. zawsze wie gdzie jest i co robi... bo zawsze jest na probach xD

ty mi nie dajesz teorii naukowych. ty tworzysz je sam. wiec nie maja zadnych wartosci.
jak samookaleczenia wynikają z nadopiekunczosci? podalam Ci literature. poczytaj. jutro moze ci to opisze dokladniej, choc nie wiem czy warto tracic czas. ale w ogole sam fakt, ze LITERATURA POLSKA I ZAGRANICZNA - wskazuje samookaleczenia jako objaw roznych rodzajow zaburzen, ze jest objawem niespecyficznym, czyli nieroznicujacym.... chyba cos znaczy? ale nnie, nie dla ciebie, ty wiesz lepiej od naukowcow.

nie powiedzialam ze nikt cie nie popiera. ale wiekszosc nie widzi tu molestowania.

czytalam swoj post - szczegolnie koncowka jest stricte merytoryczna. a wskazywanie setny raz scen uwazam za mijanie sie z celem, skoro tyle razy juz byly wskazywane. niemal w kazdym moiim poscie jest merytoryka. w twoich nigdzie nie ma. odwolujesz sie do innych forum, blogow, setki razy wklejasz omowione juz twoje argumenty.....

nic nie wnosisz. tylko kontyuujesz dyskusje, ktora zaraz przerodzi sie w wzajemne obrazanie.

ocenił(a) film na 10
Dejzi

Poczytaj niżej, po co tutaj piszesz?

użytkownik usunięty
shruikan966

1. karmienie palcem – jest to dzialanie podkreślające jak matka patrzy na Nine – karmi ja palcem, podejście jak do małego dziecka. jedzenie z rączki mamusi ukazuje władze rodzicielska jaką ma ona nad dzieckiem. sory no ‘wszystkiego’ można się doczepic w tej scenie ale nie molestowania! (jeszcze żeby to matka jadła jej z reki to byloby podejrzane ale w tym wypadku naprawde swiadczy to o dazeniu matki do zdziecinnienia Niny)
2. czy Nina musiała być w poważnym związku by uprawiac seks z chłopakiem ? no niekoniecznie….
3. był to moment kiedy Ninie zależało coraz bardziej na tym by przeistoczyć się w dojrzałą, ponętną, wręcz mroczną kobietę, chciała przecież dobrze przygotować się do roli i zerwać z etykietką delikatnej dziewczynki, wyjscie z Lily było wyrazem buntu, niezależności. Nina widziała ze Lily jako kobieta ma ‘to coś’ czego ona tak pragnęła – zatem chciała nauczyć się być taką jak ona, spędzenie czasu razem to doskonała ku temu okazja.
4. ten Twój ulubiony tekst którym tak chetnie się posługujesz…. czy jesteś na mnie gotowa? – miał podkreślac te rytuały wieczorne, utulenie do snu, buziaczek na dobranoc – czyli traktowanie Niny totalnie jak małą dziewczynkę. przecież gdyby to był wstęp do molestowania przez matkę na pewno zostałby w tym momencie ukazany jej-Niny strach. w ogole Nina niechętnie rzucalaby się w objecia matki (a tak było w filmie kiedy przyszla po probie do domu z placzem i objela matke czy tez kiedy dostała role i matka przyszla z tortem – objely się jak przyjaciółki – tak się raczej swego ‘oprawcy’ NIE traktuje)
5. Lily mówi ‘’słodziutka’’ wycierając sobie twarz dłońmi po tym jak zrobiła jej dobrze ustami, niekoniecznie musi się to odnosic do słów matki…
6. drzwi były rano odblokowane bo przeciez lily tam nie było tak naprawdę (wcześniejsze pokazanie ze kładzie ona metalowy pret pod drzwi miało uswiadomić widzow ze Lily i Nina barykadują się przed matką- a jak wiemy ta scena była imaginacją Niny) w rzeczywistości NIE kładła ona tam zadnego pretu była przerazona rano tym co zastała (rozwalona pościel nieład) bo myślała ze seks lesbijski z Lily był rzeczywisty.
Twoje argumenty naprawdę uważam za mocno naciągnięte byle tylko pasowały do motywu molestowania…po co wypaczać fakty? powołujesz się na to żeby poczytac sobie angielskie stronki – zatem wydaje mi się ze za duzo się ich naczytałeś. ktos podrzucił taką propozycje interpretacji – ty ją przejąłeś i już wszyscy mimo, iż się nie zgadzamy musimy ją przyjąć jako prawdziwa – bo ty tak uważasz. no sorry, ale tak nie jest.

użytkownik usunięty
shruikan966

odniosłam się do tych 6 pktów jakie wymieniłeś jako PEWNIKI dotyczące molestowania

ocenił(a) film na 9
Dejzi

Swietny post! wszystko rzeczowo i profesjonalnie wyjasnione. I przede wszystkim jest to merytoryczny tekst podparty przykladami z filmu oraz literatura fachowa.

ocenił(a) film na 7
Dejzi

Dejzi znów świetny post! Gratuluję. Dopinguję cię w tej śmiesznej dyskusji, jedna kz fanatykami nie wygrasz :) Jako jedyna przedstawiasz jasno swoje argumenty, klarownie i logicznie. Cała reszta postów szczególnie autora wątku to chaotyczne brednie. Pozdrawiam i podziwiam!

ocenił(a) film na 10
Duzeom

,,Cała reszta postów szczególnie autora wątku to chaotyczne brednie. "
Kolejny geniusz. Niżej przedstawiłem swój brak argumentów.

To wy tworzycie chaotyczne tezy, zupełnie nie podparte filmem. Co najwyżej piszecie o tym że wszystko było przedstawione, obalone i łechtacie się nawzajem.

,,swoje argumenty, klarownie i logicznie"
Bez przykładów z filmu można pisać klarownie o porwaniu Niny przez UFO.

ocenił(a) film na 5
shruikan966

No właśnie Ninie podobała się Lily. Zarówno scena w taksówce, kiedy Lily mówiąc kolokwialnie wkłada jej łapę w majtki, jak i sam akt to jej pragnienia, którym dała upust w fantazji/śnie/hukwieczym, także to na pewno nie było tak jak sugeruje autor wątku, że to była matka!

ocenił(a) film na 9
shruikan966

Chciałem zauważyć rzecz kolejną. Nie wnosi nic do żadnej z interpretacji, jednak bardziej demonizuje rolę matki.

Mianowicie chodzi mi o symbolikę ubrań. W filmie ona niezaprzeczalnie występuje, jest niesamowicie klarowna i bezpośrednia. Postaram się po kolei wymienić, co zauważyłem.

Nina - ubiera się w biele, delikatne róże (symbol niewinności, delikatności, wyrachowania), im bardziej odkrywa swoją seksualność tym ciemniejsze ubrania nosi, pojawia się szary sweterek w klubie, na który Nina ubiera czarną bluzkę od Lily.

Lily - najpierw szarości jednak z przewagą czerni (symbolizuje seksualność, emocjonalność, uwolnienie się).

Thomas - szarości, albo czernie i biele jednocześnie - to oddaje charakter tej postaci. Jest świadoma obu tych pierwiastków w Ninie.

Matka - wreszcie. Ubiera się tylko i wyłącznie na czarno, co daje do myślenia. Jeżeli twórcy tak bardzo skupili się na dopracowaniu strojów i nadaniu im znaczeń, dlaczego w przypadku matki mieliby się powstrzymywać? Idąc tym tropem, można uznać że matka jest przeciwieństwem Niny, przeciwieństwem jej niewinności i delikatności. Jest może w jakiś sposób antagonistą. Posiada w sobie pierwiastek tego, co Nina musi w sobie obudzić. Może właśnie tę seksualność? Może czerń świadczy tylko o tym, że postać matki wpływa na Ninę negatywnie?

Wiem, że nie odkrywam Ameryki, ale chciałem to po prostu z siebie wyrzucić.

Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 6
wf1992

Podoba mi się to spostrzeżenie.

Czy ktoś mógłby mi wypunktować, jeśli dyskusja się posunęła do przodu przez ostatnie 4 strony?
Strasznie dużo czasu zajmuje czytanie wszystkiego, a filmweb dodaje wiadomości w bardzo dla mnie niezrozumiały sposób i nie wiem co już czytałem a czego nie. A że wpadłem już w pułapkę konsekwencji i przeczytawszy stron 11 smutno mi byłoby nie nadążać dalej, bardzo chciałbym żeby ktoś którego całe aktualne życie skupia się na tej dyskusji mi to wyjaśnił.

Pozdrawiam, obszczymurek

użytkownik usunięty
obszczymurus

dyskusja posunela sie o tyle ze coraz wiecej osob dostrzega fakt ze ktos tu dopuscil sie NADinterpretacji...i probuje wmowic wszystkim ze Nina byla molestowana, na co film, hm, w ogole nie wskazuje.
odsylam do wypowiedzi Dejzi:)

ocenił(a) film na 10

Nie, tyle samo osób jest przeciw, a kilka jednorazowo wypowiedziało się po mojej stronie. Ja nie nadinterpretuję, tylko podaje sceny, fakty i wytłumaczenia. To wy nadinterpretujecie, bo tezy nie mają pokrycia w faktach.
A wypowiedź dejzji jest emanacją pyszałkowatości i samochwalstwa bez argumentów.

użytkownik usunięty
shruikan966

podajesz sceny fakty i wytłumaczenia?
podaj prosze chociaz jedna nieobalona juz scene idaca wraz z argumentem za molestowaniem przez matke bo ja oprocz ogolnikow jakie co chwila kopiujesz z poprzednich wypowiedzi na prawde nie dostrzegam nic wnoszacego.

ocenił(a) film na 10

rowniez na to czekam shruikan, czekam, bo nie ma juz takiej tezy.

ocenił(a) film na 6
Dejzi

Widzę, że moja wypowiedź stała się podstawą do dalszej bezzasadnej dyskusji:P

ocenił(a) film na 10

<<,,nikt nawet nie zasugerowal, ze Nina" byla molestowana" po to kopiuje posty, spójrz ze swoich wyżyn w dół:
1) Karmienie Niny tortem przez matkę. Wkładała jej do buzi palca uwalonego tortem. To
jest delikatna sugestia od reżysera.
2)W rozmowie z Casselem, Nina stwierdziła, że miała chłopaka, ale nie na poważnie.
Mimo to nie była dziewicą.
3) Gdy matka wzięła Ninę na oględziny , aby obejrzeć jej zadrapania, do mieszkania
zapukała Lily. Matka prędko dopadła do drzwi i stwierdziła, że Nina nigdzie nie wyjdzie.
Córka skorzystała jednak z okazji i przemknęła się przez drzwi, ewidentnie uciekając
przed mamą. Przecież nie chodziło o ukrycie zadrapania, przecież już zdjęła koszulkę i
matka to zauważyła. Ponadto wiemy, ze Nina karciła się od dawna, byłaby więc
przyzwyczajona do takich oględzin. Przestraszyło ja coś innego.
4)Za każdym razem, gdy wieczorem Nina wychodziła z łazienki, próbowała zrobić to tak,
by nie zauważyła jej matka. Prześlizgiwała się do pokoju i nawet próbowała się przed
matką zamknąć. Nie chodzi tu przecież o to, że bała się pocałunku na dobranoc, bądź
tego, że matka zauważy jej rany, skoro leżała już w łóżku. Próby uniknięcia matki
wieczorem, tuż przed spaniem przez Ninę, wskazują nawet na pewien rytualizm . W
jednej ze scen, gdy matka wchodzi do pokoju córki, leżącej już pod kołdrą. Reżyser
udziela nam kolejnej ważnej wskazówki poprzez pytanie matki: ,,Jesteś na mnie
gotowa?"
5) Chyba najważniejsza z wymienianych teraz scen. Seks lesbijski z ,,Lily". Pod koniec tej
zarówno pięknej, jak i drapieżnej sceny (nie było to wulgarne, napięcie nie wynikało z
golizny) , ,,Lilly" mówi do Niny per ,, My sweet girl" co oczywiście jednoznacznie
utożsamiamy ze słownictwem matki.
6)Dodaj pret. Drzwi były rano odblokowane i zdziwiło to Ninę.
Wypowiedź wft1992 (dzięki za robotę):
Screeny na podparcie tezy:
1. Nina podchodzi do drzwi. http://img16.imageshack.us/img16/9546/91137635.jpg
2. Pochyla się by odblokwać pręt JEDNAK TEGO NIE ROBI, ZAUWAŻA, ŻE ZOSTAŁ ODBLOKOWANY. Nie dotyka go. http://img838.imageshack.us/img838/3692/92983370.jpg http://img148.imageshack.us/img148/6769/97521543.jpg
3. Zaskoczona obraca się i patrzy na pokój, przypominając sobie wydarzenia nocy poprzedniej. http://img710.imageshack.us/img710/7946/przechwytywanierj.jp...
4. Otwiera drzwi łapiąc za klamkę i wychodzi z pokoju.http://img834.imageshack.us/img834/8614/65001142.jpg
Ktoś musiał opuścić pokój przed nią, Nina zdziwiła się i uznała, że to Lily. My jednak wiemy, ze to nie ona.
To jest nadinterpretacja??? Stwierdzenie faktu, nie nadinterpretacja.>>
To są moje ogólniki.
Połącz sobie to z tym:

<<Po co reżyser wprowadzał aluzje seksualne (MOLESTOWANIA), skoro wcale nie o to chodziło. Dlaczego więc wprowadził takie sugestywne sceny, które dla waszej interpretacji lepiej pominąć, bo nic, kompletnie nic nie wnoszą, a tylko mylą widza? Chyba każdy widzi w nich ewidentne nawiązania seksualne.>>
Gdyby chciał poakzać zwykłą nadopiekuńczość (Czyli że Nina sama nie potrafi zjeść), matka nałożyłaby Ninie śliniaczek , bo ,,kochanie może się pobrudzić" :)">>


Same ogólniki itd. Fajnie ;)


,

ocenił(a) film na 10
shruikan966

Do tego:
,,Jesteś na mnie
gotowa?"
Dodaj koronkowe ubranie matki, dość seksowne i wyzywające (przypomniał to któryś z użytkowników).

To są ogólniki???
Ja nie tylko podaje przykłady, ale jeszcze, staram się obalac waszą bezprzykładową tezę, o nadopiekuńczości.<<Powiedz mi gdzie tu wpasujesz patologiczna nadopiekuńczość:
-córka, sama prowadzi swoje zycie zawodowe, matka nie jest nawet menadżerką
-córka wraca sama ciemnicami do domu (ktos taką ładną dziewczynkę ukradnie)
-córka przesiaduje na ciężkich fizycznie treningach (może zrobić sobie krzywdę)
-jeździ sama metrem a tam są sami złodziej i zboczeńcy (patrz dziadek)
-itd.
Nadopiekuńczość aktywizuje się szczególnie w obszarach, gdy dziecko znajduje się poza wzrokiem ,kontrolą fizyczną opiekuna/ki. Wówczas bowiem występuje największe prawdopodobieństwo zrobienia sobie krzywdy ( czemu nadopiekuńczość ma zapobiec ). Zauważ, ze nadopiekuńczy rodzice zwykle nie wypuszczają dzieci z domu (bo nie jesteś wystarczająco odpowiedzialny, tzreba cię pilnować), a jak już to pod ogromnymi restrykcjami. To zupełnie nie pasuje do filmu>> Mam zacytowac Ciebie, gdy piszesz, że nadopiekuńczosć to koniecznośc przebywania OBOK dziecka.>>
To jest klasyczna argumentacja. Przykłady, porównanie z tezą, wnioski.

ocenił(a) film na 10
shruikan966

Polecam:
http://faithallen.wordpress.com/2011/01/03/black-swan-movie-about-mother-daughte r-sexual-abuse/
http://drkathleenyoung.wordpress.com/2011/01/21/black-swan-revealing-mother-daug hter-abuse/
http://freedomainradio.com/BOARD/forums/t/28984.aspx

The evidence and symptomology is clear – Nina has an eating disorder, constantly mutilates herself, has dissociative or “black out” episodes, low self-esteem, sexual dysfunction – all of which conform to commonly reported symptoms in adult survivors of childhood sexual abuse, which include:

• Depression and anxiety

• Low self-esteem

• Psychotic symptoms (e.g. delusions and hallucinations)

• Dissociative states

• Repeated self-injury

• Suicide attempts

• Compulsive sexual behaviors

• Fractures

• Sexual dysfunction

• Eating disorders

• Poor adherence to medical recommendations

• Intolerance of or constant search for intimacy

And…

• Expectation of early death.
Proszę ,, pani profesor".

ocenił(a) film na 10
shruikan966

http://www.reddit.com/r/movies/comments/f7411/black_swan_theory_nina_was_sexuall y_molested_by/
Jeszcze to.

W sumie o prawie wszystkim pisałem, ale takie nagromadzenie dobrze zrobi na wasze twierdzenia, że nie argumentuję i nie podaję przykładów.

ocenił(a) film na 10
shruikan966

lol hahahaaha
ja mowilam o WIARYGODNYCH ZRODLACH CZYLI NAUKOWYCH.
ty podajesz linki do blogow i forum, tam gdzie ludzie komentują tak jak my.
to nie jest argument merytoryczny.
szukaj dalej.

ocenił(a) film na 9
Dejzi

Ale czy potrafisz się odnieść do opini i interpretacji tych ludzi?

Pytam bez złoścliwości. Jestem ciekawy, szczególnie tych argumentów:

"The evidence and symptomology is clear – Nina has an eating disorder, constantly mutilates herself, has dissociative or “black out” episodes, low self-esteem, sexual dysfunction – all of which conform to commonly reported symptoms in adult survivors of childhood sexual abuse, which include:

• Depression and anxiety

• Low self-esteem

• Psychotic symptoms (e.g. delusions and hallucinations)

• Dissociative states

• Repeated self-injury

• Suicide attempts

• Compulsive sexual behaviors

• Fractures

• Sexual dysfunction

• Eating disorders

• Poor adherence to medical recommendations

• Intolerance of or constant search for intimacy

And…

• Expectation of early death"

Czy potrafisz im zaprzeczyć?

Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 10
wf1992

Niestety dejzji napisze tylko, że my się nie znamy, inni nie znają, mój znajomy fachowiec nie zna, ale ona wie na pewno.

ocenił(a) film na 10
shruikan966

No i że wszystko zostało obalone, ona nie będzie kopiować.

ocenił(a) film na 10
shruikan966

bo bylo. ty lubisz zasmiecac forum - ciaglym kopiowaniem. ja natomiast zasmiecac nie bede. napisalam pewne rzeczy raz, a nawet kilka razy. i oboje dobrze wiemy, ze to co ciagle teraz wklejasz , bylo juz walkowane.

ocenił(a) film na 10
shruikan966

uu szkoda ze moją wiedze opieram akurat na tym, co uczyla mnie terapeutka, ktora od lat 80 prowadzi terapię ofiar przemocy seksualnej, dzieki niej prowadzilam badania na sprawcach przemocy w rodzinie... ja tego co pisze nie wysysam z palca.

zaraz sie ustosunkuje do tego co pisal wf1992

ocenił(a) film na 9
Dejzi

Dziękuję Ci bardzo! Czekam :)

ocenił(a) film na 9
Dejzi

Jutro na rano do szkoły i nie wiem czy czekać na Twoją odpowiedź czy iść spać. Pojawi się w ogóle?
Pozdrawiam i z góry dzięki!

ocenił(a) film na 10
wf1992

eating disorder, constantly mutilates herself, has dissociative or “black out” episodes, low self-esteem, sexual dysfunction
---> zaburzenia jedzenia, glodzenie sie - jest objawem wystepujacym po doznaniu roznych rodzajow przemocy (co pisalam wielokrotnie), dlatego jednoznacznie nie wskazuje na zadny konkretny rodzaj i nie mozna stwierdzac, ze skoro ma anoreksje, glodzi sie, to musiala byc molestowana. to jest wlasnie nadinterpretacja --- nie mozna skupiac sie na objawach ktore wystepuja w roznych dysfunkcjach, trzeba skupiac sie na takich ktore jednoznacznie wskazuja na daną przemoc. zaburzenia jedzenia takimi nie sa (tak samo jak samookaleczanie)
---> epizody dysocjacyjne --- u Niny jest obecna derealizacja --- ktora występuje w zaburzeniach schizofrenicznych (a to, ze je ma -- widac po jej psychozach)
---> niskie poczucie własnej wartości --- występuje u osób, ktore pochodza z rodzin dysfunkcyjnych, taka sama interpretacja, jaką pisalam odnosnie zaburzen jedzenia, nie jest to objaw typowy dla zadnego z rodzajow dysfunkji rodzinnych, wiec jednoznacznie nie moze wskazywac na molestowanie.
---> seksualna dysfunkcja - tutaj osoba nie rozwinęla mysli - jaki rodzaj dysfunkcji? Nina ma taką dysfunkcje, że jest nie rozwinięta w kwestii seksualności (natomiast jak wygląda dysfunkcja seksualna u osob molestowanych - pisalam kilka razy - są te dwie drogi jakie omawialam)


Depression and anxiety --- Nina nie ma depresji, nadmiernego niepokoju (stanow lekowych)

• Low self-esteem --- niska samoocena --- Nina ma niską samoocenę, ale ten objaw nie jest typowy, rowniez wystepuje m.in. w nadopiekunczosci, wszystkich formach przemocy, rodzinach alkoholowych itp

• Psychotic symptoms (e.g. delusions and hallucinations) --- omamy i halucynacje --- związane są tutaj z zaburzeniami dysocjacyjnymi, ktore omowilam wyzej

• Dissociative states - omowilam wyzej

• Repeated self-injury - powtarzalne samookaleczanie - samookaleczanie omawialam wiele razy, tak samo jest objawem wystepujących w innych formach przemocy, nadopiekunczosci itp

• Suicide attempts - tjw - tez jest objawem niespecyficznym, ale sugerujecie, ze Nina popelnila samobojstwo??? ona nie zrobila tego celowo, byla w stanie psychozy, nie wiedziala, ze wbija to w siebie, a samobojstwo jest aktem celowym

• Compulsive sexual behaviors - kompulsywne zachowania seksualne - i wlasnie - oto objaw typowy dla ofiar przemocy seksualnej, a Nina go nie ma

• Fractures - zlamania?? tu chodzi chyba o objawy somatyczne czyli uszkodzenia ciala w wyniku penetracji itp. o tym w filmie mowy nie ma, a ogolnie objawy somatyczne zwiazane z uszkodzeniami ciala, szczegolnie okolic intymnych, są objawem typowym dla przemocy seksualnej.

• Sexual dysfunction - omowione wyzej

• Eating disorders - omowione wyzej

• Poor adherence to medical recommendations - w sensie słabe przestrzeganie medycznych polecen?? ta kwestia w filmie nie jest poruszona.

• Intolerance of or constant search for intimacy - niemoznosc lub ciągle poszukiwanie intymnosci, bliskosci (o charakterze kompulsywnym) - kolejny specyficzny objaw... ktorego Nina nie ma. w przemocy fizycznej czy emocjonalnej ten objaw nie występuje.

And…

• Expectation of early death" -- oczekiwanie wczesnej smierci... Nina nie oczekiwala wczesnej smierci, nie uwazam, by popełnila lub chciala popelnic samobojstwo.


To zrodlo nie podało wszystkich objawow.
Ale podsumowujac -
nina nie ma objawow typowych, ktore wystepują tylko w przemocy seks.
ma objawy jak zaburzenia jedzenia, samookaleczanie, niska samoocena, ktore wystepuja we wszystkich rodzajaach dysfunkcji, wiec ni pozwalaja na stwierdzenie, ktorą dysfunkcje doswiadczyla nina.
dysocjacje i halucynacje --- objaw schizofrenii


jesli masz jakies pytania, to prosze bardzo, a teraz dobranoc :) znow przez ta dyskusje ide spac o 2.

ocenił(a) film na 9
Dejzi

Dziękuję Ci bardzo a tak wyczerpującą odpowiedź. Tekst, który Ci podesłałem w pierwszej chwili przekonał mnie jakoby Nina była molestowana. Mam tendencję do próby podważania własnych poglądów, jednak w chwili gdy mi się nie udaje są one jeszcze silniejsze. Stąd moje poszukiwanie autorytetu, który odniósł by się do tego tekstu, spróbowałby go obalić. Tobie się udało i dziękuję.

I owszem mam pytanie. Podsyłam dalszy fragment tego samego tekstu. Czy mogłabyś się do niego odnieść podobnie jak odniosłaś się do fragmentu powyżej? Wszysko co piszesz wydaje się logiczne i niezmiernie ciekawe.

"What is the movie “Black Swan” really about?

Well, sadly, it's about one in three women, and one in five men.

Nina wakes up in a little girl's room, surrounded by teddy bears and pink bows. She's a workaholic, stretching before breakfast, served by her creepy mother, whose hair is tied back in a tight black bun (this will be important later). Nina’s habit of self mutilation has carved deep wounds on her back.

On the subway to work, Nina gazes at her own reflection in the glass, and then through more glass sees another dancer named Lily, whose hair is also in a tight bun, just like Nina's mother. Lily tucks her hair behind her ear - and we see Nina making exactly the same gesture, indicating that Lily is to some degree a part or side of Nina’s mind, strongly associated with – or directly derived from – her own mother.

After being turned down for the role of Swan Queen because the director thinks she is sexually frigid, Nina decides to become even a little bit assertive, and we see her putting on lipstick. This is the action of a woman, not that of the little girl her mother desperately wants her to remain.

This timid foray into adult sexuality turns violent when Nina viciously bites the director who kisses her. This aggression lands Nina the role of “Swan Queen” – sexual, intense, and predatory.

Nina’s mother constantly infantilizes her, as in the scene where Nina goes home and sees her mother's creepy shrine to her, and her mother's youthful portrayal mixed up with her own pictures – this no-boundary ego-blurring causes Nina to self-mutilate even more viciously.

The infantilization occurs again when Nina refuses a too-large piece of cake; her mother threatens to throw the entire dessert into the garbage, breaking down Nina's resistance. The mother then feeds her like an infant, causing Nina to run to the bathroom and start ripping pieces of her fingers off.

Her director asks Nina if she has a boyfriend, and she says she’s had boyfriends, but nothing serious; he then asks if she is a virgin, and she says, “No.” This is also important.

Nina reluctantly takes her brutish director’s suggestion to loosen up and be less puritanical. She tries to masturbate, but is interrupted when she sees her mother sleeping in a chair by her bedside; her budding sexuality is once more crushed by maternal intrusion.

Later, Nina tries to masturbate again in the bathtub, but is interrupted by the image of dripping blood, and suddenly sees Lily leaning over her bath. Lily's hair is now down, just like Nina's mother in the previous scene. Nina realizes that the blood in the water is coming from her own self-mutilation, which has been occurring unconsciously during her sexual arousal. One hand masturbating, the other hand gouging her own flesh, neither aware of what the other is up to - a terrifying manifestation of psychological dissociation.

Nina’s interrupted – and dissociated – masturbating once again leads to violent self-mutilation - and shortly afterwards, on the subway, an older man fondles his genitals while leering at her. This represents the awakening memories of childhood sexual abuse that accompanies growing sexual desire as an adult.

Nina flees from her claustrophobic mother with Lily, ending up at a bar where she gets drunk and drugged – a typical Dionysian/Apollonian split between frigid sexlessness and squalid promiscuity.

When her mother demands to know where she has been, Nina claims to have been with two men and “f**ed them both.” This scene is eerie because Nina's mother is completely unaware that Lily is in the room, and Nina and Lily both whisper “and back” at the same time, indicating that Lily did not in fact come home with Nina – which Lily later confirms.

Nina and “Lily” then have sex – but this is impossible, since Lily is not there. Thus if Nina did have sex that night with a woman, it must have been with the only other woman in the apartment – her mother.

So – what is really going on in this movie?

Well, the movie continually points towards Nina’s early sexual abuse, most likely at her mother’s hands.

As a result of this abuse, her mother desperately needs to keep Nina in a state of arrested development – a prepubescent child – because she is instinctively aware that when Nina becomes a mature sexual being, the memories of sexual abuse will come flooding back. Controlling the victim through infantilization is a common tactic of abusers.

Although this abuse is constantly hinted at – and the character of Nina is a textbook case of an adult survivor of childhood sexual abuse – it is never explicitly revealed. The abuse is only evident in the pathology, not in a confession, revelation or confrontation.

This silence seals Nina’s fate, be it madness or death. Knowledge is repressed out of guilt, the blame is never placed on the abuser, and the true self is drowned in shame.

“Black Swan” describes the descent into madness that can occur when childhood sexual abuse remains unacknowledged and untreated – much like the director’s previous film “Requiem for a Dream.”

How can a woman have never had a serious boyfriend and yet not be a virgin? Well, if she was sexually abused as a child of course."

Z góry dziękuję za odpowiedź :)
Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 10
wf1992

skopiuje sobie tekst- i jutro poprzez prv moge Ci odpowiedziec, ale teraz naprawde ide spac :)

ocenił(a) film na 9
Dejzi

Jasne, jasne. Nie wymagam, zebyś odpowiadała natychmiast :) Dzięki za wymianę myśli i miłej nocy życzę.

użytkownik usunięty
Dejzi

Dejzi jesli tez moglabym prosic o odp odnosnie postu wf1992 bylabym mega wdzieczna :) rowniez jestem ciekawa a Twoje odp są bardzo wartosciowe w tej calej pomieszanej dyskusji :)
dobrej nocki!

ocenił(a) film na 7
wf1992

No no widać wielki shruikan966 swojej teorii nawet nie wymyślił tylko bezczelnie ściągnął z internetu i jedyne co robi to trolluje, kopiując i wklejając te same teksty. Brawo dorobiłeś się 16 stron postów, cieszysz się? A już myślałem, że chociaż na tyle byłeś mądry żeby to sam wymyślić...

ocenił(a) film na 10
Dejzi

Także jesteś partyzantką w forum. Poza tym napisz co jest nieprawdziwe, nawet wg twoich ksiązek...
Powtarzam znam fachowca i o potwierdza symptomy molestowania.
Twoja pycha i głowa wysoooko na olimpie po prostu mnie zaskoczyła i zamurowała, ,,pani profesor".

ocenił(a) film na 10
shruikan966

*partcypantką, a nie partyzantką :P Automatycznie poprawiłem podkreślenie na czerwono, a że oczy mis się kleją..,

ocenił(a) film na 10
shruikan966

ale dlaczego ironizujesz? :):):):) kto to jeest tym fachowcem? ja moge podac nazwisko mojego fachowca, ktory wyklada na Uniwerku Wroclawskim ponadto ma całą masę publikacji naukowych w tym temacie i jest szanowany w tej dziedzinie :)

co jest nieprawdziwe? pisalam, jakich objawow nie ma nina. nie bede sie powtarzac, przewertuj wypowiedzi. pisalam co byc powinno, a czego nie ma.

ocenił(a) film na 10
Dejzi

ale dlaczego ironizujesz? :):):):)
Cóż, z pychy której było pełno w twoich poprzednik wypowiedziach można tylko żartować.

Ja piszę wytłumacz, a nie podaj tytuły.
Proszę:
Wykorzystywanie seksualne

AUTORZY: JOSH MCDOWELL, ED STEWART

Taką wartość ma podawanie tytułów i nazwisk.
Jak jesteś taka fachowa, bez problemu wszystko obalisz wytłumaczysz itd.
Samookaleczanie najfajniej zbyłaś:,, tak się dzieje w dysfunkcyjnych rodzinach, tak mam w książkach". Swoją drogą molestowanie nie wpada w definicję dysfunkcyjnej rodziny? (nie wiem, pytam)

Poza tym nie próbujesz dowieść prymatu nadopiekuńczości, bo molestowania nie obalasz. Podaję stale konkretne argumenty kompletnie omijane. Pisałem molestowanie pasuje do całego filmu, wypełnia luki itd, Jak? To już główny tekst.

,,ja moge podac nazwisko mojego fachowca"
Ja też, nawet tego samego. No i co z tego? On nie podpisuje się pod twoimi wypowiedziami, zatem wartość użytkowa jego autorytetu jest w tej dyskusji znikoma.

I co molestowanie jest dalej moim głupim, niepodpartym argumentami i przykładami z filmu, niespójnym, nielogicznym wyjaśnieniem?

ocenił(a) film na 10
shruikan966

podaj :)

ocenił(a) film na 10
shruikan966

aha i tak tak, nadal jest ;)

co do samookaleczania - w przemocy seks. tez wystepuje. mi chodzi o to, ze ten objaw nie mozesz traktowac jako kluczowy w stwierdzeniu "ze skoro są samookaleczenia, to moze to byc tylko i wylacznie przemoc seksualna". moze byc, ale nie musi. rownie dobrze mozna twierdzic, ze matka ją biła, bo samookaleczanie jest objawem przemocy fizycznej. sensem moich wypowiedzi w tej kwestii jest to, ze samookaleczania nie mozna traktować z taką wagą, poniewaz nie wskazuje jednoznacznie na cos konkretnego. wazne są inne objawy.