Czarny łabędź
Black Swan
2010
powrót do forum filmu Czarny łabędź 
użytkownik usunięty użytkownik usunięty
Właśnie obejrzałam i w sumie to nie wiem czy my się podobał. Momentami mnie przerażał. Ale kilku rzeczy nie rozumiem i chciałabym się upewnić.
1) Jak Nina jest za drugim razem u Beth w szpitalu to Beth dziurawi sobie policzki pilniczkiem. W windzie widać, że Nina ma krew na rękach. Czyli tak naprawdę Nina podziurawiła jej twarz? Czy też działo się to tylko w jej głowie i nikt nikogo nie dziurawił? W końcu gdyby coś takiego się stało to ktoś w szpitalu by zauważył i powiedział kto to zrobił.
2) Z kim Nina uprawiała seks po imprezie, skoro nie z Lily? Sama ze sobą? Przyprowadziła kogoś? Tego Toma czy jak mu tam? Skoro Lily z nią nie było to sceny w taksówce też nie było?
3) O co chodzi z tymi zrośniętymi palcami u stóp, które widać jak się przebiera przed występem? Skąd się to wzięło?
4) Skoro matka wiedziała, że jej się tak pogorszyło to czemu jej nie powstrzymała na występie tylko siedziała na widowni?
Ciężko rozgraniczyć co było tylko w jej głowie, a co było prawdą. Przynajmniej ja mam problem. Chyba muszę drugi raz obejrzeć film.
1) Nikt nikogo nie dziurawił - pewnie Bethy sobie siedziała i nagle zobaczyła przerażoną Ninę, która wybiegła..
2) Scena w taksówce była i nie była - Nina w rzeczywistości jechała sama i sama dotarła do domu - była pod wpływem narkotyku. Pewnie tylko matka na nia nawrzeszczała i faktycznie musiała jej przytrzasnąć rękę, (bo rano ma bandaż) a ona po prostu poszła spać - reszta się jej przyśniła. Jedyna realna sytuacja to pocałunek z tym ostrzyżonym w kiblu, po którym zaraz uciekła. Z Tomem tylko rozmawiała.
3) To miało symbolizować stawanie się łabędziem - one mają pomiędzy paliczkami rozpiętą błonę pławną - do pływania..
4) Matka chciała ją powstrzymać, ale Nina się nie dała - przecież nie mogła jej zawinąć w kaftan.. Prawdopodobnie pomyślała, że jest to jej reakcja na narkotyk - i być może tak było, wcześniej nie miała aż tak ostrych incydentów z omamami..
Sesyjkę to ona urządza sobie w ramach "pracy domowej" z "wychowania" sexualnego. Sytuacja swoją drogą tak komiczna, co tragiczna - dziewczyna jest w wieku dwudziestu paru lat tak pilnowana, że nawet wymasturbować się nie może, bo mamusia siedzi.. x-DDD